Ewa Lipska - Świt

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Ucz się śmierci. Na pamięć.
Zgodnie z zasadami pisowni
wyrazów martwych.

Pisz ją łącznie
jak rzeczpospolita albo lwipyszczek.

Nie dziel jej
pomiędzy umarłych.

Jesteś wybrańcem bogów.
Ucz się śmierci wcześnie.

Miłość do ojczyzny
też bywa śmiertelna.

Ucz się śmierci
w miłości.

Ucz się śmierci nie tylko
dla zabicia czasu.

Czas bywa samobójczy
i wisi godzinami na drzewach.

Przepytaj siebie.

Przepytaj na żywo.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Anonymous

Post autor: Anonymous »

"Ucz się śmierci. Na pamięć" - chwytliwy początek.
Jeżeli zaufać pierwszym odczuciom, powiem, że zastanawiałem się nad koniecznością użycia "jej", "ją". Ale wiersz faktycznie jest wielki. Ewie Lipskiej należałoby poświęcić nieco czasu na forum, tak dla odświeżenia.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Uczę się wierszy na Różewiczu, Dorocie Chróścielewskiej i na niej. Cierpliwie.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Awatar użytkownika
telfor
Posty: 534
Rejestracja: sob 12 lut, 2011

Post autor: telfor »

lubię wiersze Ewy Lipskiej. "Szyby", Świt" ale ten też jest świetny
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez telfor, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
telfor
Posty: 534
Rejestracja: sob 12 lut, 2011

Post autor: telfor »

Świt

Dwunastoletnia dziewczynka umiera na leukemię.
Na korytarzu szpitalnym stoją balie granatów.
jest noc sylwestrowa i kwitną konserwy kwiatów.
Przyszedł Zenobiusz brat dziewczynki który
tej nocy się oświadczył swojej ukochanej
i gdy tylko pożegna się z siostrą odjadą
na bal do schroniska na Białej Polanie.
W dwunastoletniej dziewczynce dojrzewa tymczasem
ogromne chore miasto z rynkiem i fontanną
anemiczną jak światło. Z benzynowa stacją.
Z knajpą "Próżna nadzieja". Z pękniętą akacją
która piorun ustrzelił. Z trzema kościołami.
Z przybłędą który wiecznie włóczy się po snach.
Ze szkołą która przeszła do klasy siódmej A.
Dwunastoletnia dziewczynka prosi brata aby
przyniósł jej z domu granatowy zeszyt.
Będzie się uczyć biologi. Musi nadrobić materiał.
Noc się za oknem zatacza pijana jak browar.
Zenobiusz żegna siostrę. Wyciąga do niej ręce.
Przeszkadza mu butelka wódki w kieszeni marynarki.
Zenobiusz wyjeżdża w góry. Siostra w przeciwnym kierunku.
A świt między nimi płynie równym korytem.


Ewa Lipska
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez telfor, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Ewa Lipska
Dom Dziecka

Trzydzieści par pantofelków filcowych
z wyszytym na środku kwiatem tulipana.
Trzydzieści fartuszków poplamionych sokiem
z czarnej porzeczki. Trzydzieści nieruchomych kotów
wyhaftowanych ściegiem płaskim.
Trzydzieści par wyciągniętych rączek
ale tylko po łyżki do zupy mlecznej.
Trzydzieści par oczu otwieranych we śnie
aby dojrzeć rodziców na wzgórzach cukierków.


Gdyby moja mamusia chciała
mogłaby być królową.
Ale musiała umrzeć
bo tatuś zamienił się w wilka.


Moja mamusia była chuda
i dlatego nie mogła mnie kochać.
Ale jak tylko będzie chuda mniej
to mnie kupi na zawsze.


Moja mamusia jest piękna. Mój tatuś jest piękny.
Moja mamusia jest bogata. Mogłaby kupić
Amerykę Północną i złoto. A tatuś
potrafi strzelać z prawdziwego karabinu.


Trzydzieści par nóżek
stoi przed nieczynną zwrotnicą
i oczekuje na wjazd
domu.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Awatar użytkownika
telfor
Posty: 534
Rejestracja: sob 12 lut, 2011

Post autor: telfor »

Nie ma chyba nic bardziej przygnębiającego
od patrzenia na dziecko, które próbuje
oswoić swój ból. Patrzenia ze świadomością,
że jedyne co możesz zrobić,
to mu w tym nie przeszkadzać.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez telfor, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Tarczą dzieci jest ich wyobraźnia. Póki z niej nie wyrosną, póty nadzieja.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Latima
Posty: 3442
Rejestracja: śr 14 lip, 2010

Post autor: Latima »

a ja uwielbiam wiersze Lipskiej...tyle
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Latima, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Vesper
Posty: 1792
Rejestracja: ndz 31 maja, 2020
Lokalizacja: bardo

Post autor: Vesper »

Wybaczcie mi to...

Nie odpowiadam na wasze listy telefony.
Porzucam przyjaźnie.

Wybaczcie mi to...

Coraz bardziej przywiązuję się do siebie.
Wycofuję się w głąb.

Nie zadziwia mnie naród.
Nie zadziwia mnie tłum.

Zwycięstwa i klęski łączą się w jedno.
Zyski i straty łączą się w jedno.

Na wrzosowiskach podziwiam motyla.
Nocami karmię nietoperze.

Z wierzchołka góry
obserwuję
zachodzącą ostrygę słońca.

Wybaczcie mi to...
Awatar użytkownika
Vesper
Posty: 1792
Rejestracja: ndz 31 maja, 2020
Lokalizacja: bardo

Post autor: Vesper »

*** (Zdobądź się wreszcie...)

Zdobądź się wreszcie na jakiś ludzki krok.
Nie bądź pośmiertny.

Zdobądź się na żywe zainteresowanie.
Nie nadużywaj śmierci.

Zdobądź się wreszcie
na zwycięstwo nad
grobem.

Nie odznaczaj się
krzyżem.

Nawet w zamkniętej klepsydrze
dzieje się pustynia.
Awatar użytkownika
Vesper
Posty: 1792
Rejestracja: ndz 31 maja, 2020
Lokalizacja: bardo

Post autor: Vesper »

Miłość

Żadnych objaśnień. Odsyłaczy.
Przypisów. Haseł.
Libacja milczących winorośli.

Wszystko zależy od tego
jak długo będziemy zawsze.
Awatar użytkownika
Vesper
Posty: 1792
Rejestracja: ndz 31 maja, 2020
Lokalizacja: bardo

Post autor: Vesper »

Bez tytułu

Nie czekaj na mnie. Pozamykaj drzewa.
Im wytłumaczysz. Pomyślane na to.
Liściom nic nie mów. Im mówić nie trzeba.
Niech się odwrócą w piątą stronę świata.
Drzwi pozamykaj. Już to im wystarczy.
Ale nie na klucz. Tylko tak na niby.
Wiatrowi powiedz. Wstrząśnie ramionami
i w noc powieje. To dobre alibi.
I powiedz oknom co pilnują domu
wiecznie z oczami swoimi na warcie.
Już wszystko. Więcej nie powiedz nikomu.
Odepchnij chmury pochmurne uparcie.
Nie czekaj na mnie i słów nie otwieraj.
Noc jest zbyt stroma. Stroń od takiej nocy.
Noc jest zbyt stroma i nie czekaj na mnie.
Dzisiaj nie przyjdę. Dziś muszę umierać.
Awatar użytkownika
Vesper
Posty: 1792
Rejestracja: ndz 31 maja, 2020
Lokalizacja: bardo

Post autor: Vesper »

Ostrzeżenie

Ostrzegam cię przed tobą.
Nie miej do siebie zaufania.
Możesz sobie strzelić w tył głowy
nawet nie wiedząc kiedy.

Albo wybiegając przed siebie
możesz o sobie zapomnieć
i pozostawić w tyle.
Jesteś do tego zdolny.

Nie ufaj swojej prawej ręce.
Może podpisać na ciebie wyrok śmierci.
Nie ufaj swojej lewej ręce -
jest zdolna być prawą.

Uważaj na swoje myśli
które opuszczają cię nagle
katapultując z płonącego samolotu mózgu.

Unikaj milczenia
z którego zbyt często korzystasz -
ono może rozwiązać ci język.
Awatar użytkownika
Vesper
Posty: 1792
Rejestracja: ndz 31 maja, 2020
Lokalizacja: bardo

Post autor: Vesper »

Dyktando

Pod dyktando.
Żeby tylko nie popełnić błędu.
Naród
nie napisać przez tłum otwarty.
Wiedzieć
kiedy zamykać a kiedy otwierać
usta.
Milczeć -
ale z jakiej litery?
Odmienić się
ale nie przez przypadek.
Uważać
aby miłość nie napisać oddzielnie
tak jak czarna jagoda albo pierwszy lepszy.
Czujnie
po pewnych datach postawić kropkę.
Przy innych
minutę ciszy.
Uważać
aby życia nie napisać przez skróty.

Pamiętać
aby nie popełnić błędu przy śmierci.
Umrzeć
ortograficznie.