Momenty
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
"Są momenty, gdy wyobrażam sobie życia lepszego fragmenty."
- PFK
przez zasłonę
tworzoną przepracowanymi spojrzeniami
szukałem światła
lekkości podtrzymującej życie
chodnikami przeciskali się dorośli
przez świat byle szybciej
bez problemów
nie patrząc wstecz
opowiem ci jak stałem we mgle
późnym jesiennym popołudniem
w deszczowym nastroju
spływał po mnie strach przed ludźmi
i ich nienaturalnie dobrym samopoczuciem
spod płaszcza kapały pytania
scalone w nieforemną kałużę
trawiły odwrócone odbicia
sam
bo przecież samotność jest łatwa
opluwany przez samochody pędzące Św. Marcinem
przepraszany za szturchnięcia
miałem ochotę iść tyłem
pod prąd
- PFK
przez zasłonę
tworzoną przepracowanymi spojrzeniami
szukałem światła
lekkości podtrzymującej życie
chodnikami przeciskali się dorośli
przez świat byle szybciej
bez problemów
nie patrząc wstecz
opowiem ci jak stałem we mgle
późnym jesiennym popołudniem
w deszczowym nastroju
spływał po mnie strach przed ludźmi
i ich nienaturalnie dobrym samopoczuciem
spod płaszcza kapały pytania
scalone w nieforemną kałużę
trawiły odwrócone odbicia
sam
bo przecież samotność jest łatwa
opluwany przez samochody pędzące Św. Marcinem
przepraszany za szturchnięcia
miałem ochotę iść tyłem
pod prąd
Ostatnio zmieniony pn 24 paź, 2011 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jakbym wyczuwał nowe nurty w Twoim pisaniu. I przyznać muszę, że one bardzo mi odpowiadają - czytelniczo.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
Dzięki Janie <img> Stale eksperymentuję. <img>
Pozdrawiam
NP
Pozdrawiam
NP
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
klimat - ale dopiero od słowa "stałem"
Anarchia to stan umysłu a nie forma rządów.
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
Biedronko, @psiku dzięki za wizytę. <img>
Pozdrawiam
NP
Pozdrawiam
NP
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
-
- Posty: 417
- Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
tak, te momenty są najważniejsze - momenty w których uświadamiamy sobie,że coś co było białe, tak naprawę było i jest czarne. dobry wiersz NP - gratuluję.
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
Dziękuję Łucjo.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
[quote=""NathirPasza""]przez zasłonę
tworzoną przepracowanymi spojrzeniami
szukałem światła
lekkości podtrzymującej życie
chodnikami przeciskali się dorośli
przez życie byle szybciej
bez problemów
nie patrząc wstecz[/quote]- z jednego życia bym zrezygnowała
dalej nic zarzucić nie mogę a tylko pochwalić bo porwał mnie wiersz- pozdrawiam :kwiat: <img>
tworzoną przepracowanymi spojrzeniami
szukałem światła
lekkości podtrzymującej życie
chodnikami przeciskali się dorośli
przez życie byle szybciej
bez problemów
nie patrząc wstecz[/quote]- z jednego życia bym zrezygnowała
dalej nic zarzucić nie mogę a tylko pochwalić bo porwał mnie wiersz- pozdrawiam :kwiat: <img>
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
Dzięki Bożeno. Już usuwam zbędne słowo <img>
Pozdrawiam
NP
Pozdrawiam
NP
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
[quote=""NathirPasza""]spod płaszcza kapały pytania
scalone w nieforemną kałużę
trawiły odwrócone odbicia[/quote]
Podoba mi się całość a zwłaszcza ten fragment.
Udane przerzutnie.
Ładny wiersz. <img>
scalone w nieforemną kałużę
trawiły odwrócone odbicia[/quote]
Podoba mi się całość a zwłaszcza ten fragment.
Udane przerzutnie.
Ładny wiersz. <img>
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
Dzięki graszko <img>
Pozdrawiam
NP
Pozdrawiam
NP
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.