krótka historia niejednego poety
Moderator: Tomasz Kowalczyk
strofobazgroli solo czasem w duecie
gdy porozumienie dusz i ciał
początek
dojrzewa do zerwania
później wpadnie w kompot
by wylany z kąpielą zapisać się
złotymi literami
post mortem
zadzwonił telefon
cisza
to nie koniec
świata
nie naprawisz więc słuchaj
śpiewu duszy
i krzycz na cały głos
póki możesz
poezjuj
przy porannym brzasku
i wieczornej zorzy
róża nie przestanie ranić
kolejnych poetów
_________________
gdy porozumienie dusz i ciał
początek
dojrzewa do zerwania
później wpadnie w kompot
by wylany z kąpielą zapisać się
złotymi literami
post mortem
zadzwonił telefon
cisza
to nie koniec
świata
nie naprawisz więc słuchaj
śpiewu duszy
i krzycz na cały głos
póki możesz
poezjuj
przy porannym brzasku
i wieczornej zorzy
róża nie przestanie ranić
kolejnych poetów
_________________
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.