zmagania Judyty
Moderator: Tomasz Kowalczyk
na trzeźwo próbuje
utrzymać w ramach okno
płytki oddech
łagodzi skurcz krtani
a błyskawice oświetlają drogę
do koszmarnych snów
gdy cisza nocna
pułk mrówek
doprowadza mózg do rozpaczy
i serce wprawia w balans
na krawędzi rozsądku
natrętna myśl uporczywie drąży
by nową porcją tlenu
zasilić krwiobieg
wtedy tropy kolejnych wyzwań
nabiorą pastelowych kolorów
i Judyta da się ponieść na fali
wyraźnego spojrzenia poza granicę
piętrzących się przeszkód
wytrzymam by pójść naprzód
to tylko błędne sygnały
najtrudniejsze są pierwsze cztery dni
czwartego dnia Holofernesowi odetnę głowę
bo niby komfort wystawił za słony rachunek
utrzymać w ramach okno
płytki oddech
łagodzi skurcz krtani
a błyskawice oświetlają drogę
do koszmarnych snów
gdy cisza nocna
pułk mrówek
doprowadza mózg do rozpaczy
i serce wprawia w balans
na krawędzi rozsądku
natrętna myśl uporczywie drąży
by nową porcją tlenu
zasilić krwiobieg
wtedy tropy kolejnych wyzwań
nabiorą pastelowych kolorów
i Judyta da się ponieść na fali
wyraźnego spojrzenia poza granicę
piętrzących się przeszkód
wytrzymam by pójść naprzód
to tylko błędne sygnały
najtrudniejsze są pierwsze cztery dni
czwartego dnia Holofernesowi odetnę głowę
bo niby komfort wystawił za słony rachunek
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.