coraz trudniej budować
Moderator: Tomasz Kowalczyk
most
łatwiej burzyć
odkładam kamienie w coraz wyższy stos
piętrzą się równomiernie
zapracowały na odrzucenie
krzyczę coraz słabiej
o obojętność rozbijają się słowa
a myśli nie przebijają ścian
pozorne rozmowy
udawane milczenia
przecież świat się nie zmienia
tak szybko jak pogoda
wołam
coraz ciszej w udręce zmysłów
w pułapce niewoli
jestem
wciąż jeszcze jestem
choć już wpół uśpiona
łatwiej burzyć
odkładam kamienie w coraz wyższy stos
piętrzą się równomiernie
zapracowały na odrzucenie
krzyczę coraz słabiej
o obojętność rozbijają się słowa
a myśli nie przebijają ścian
pozorne rozmowy
udawane milczenia
przecież świat się nie zmienia
tak szybko jak pogoda
wołam
coraz ciszej w udręce zmysłów
w pułapce niewoli
jestem
wciąż jeszcze jestem
choć już wpół uśpiona
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Bożena, łącznie zmieniany 1 raz.
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.