Strona 1 z 1

Nie pytaj, dlaczego tańczę *

: pt 20 maja, 2016
autor: Latima
Leonardowi C


Znałam ślepca, talię objął w pół,
potem ściany miały jego oczy
i lustra w wirowaniu śmiały się
ustami skradzionym z mojej twarzy.

Bo jest taniec, co prowadzi kwietnym głogiem
do zatracenia, w cierniach zrywa suknie,
ściele puch. I jest taki lot, za którym
tęsknisz, i jest dotyk najlżejszego z piór.

Aż przychodzi dziewczyna z dzbanem
pełnym wina. Chociaż wiesz, że w cieśni
i goryczy dwie krople; wypijesz, zabierając

rytm
rozkołysanych bioder.