Ilja Erenburg - ***[Biaława, niczym gaza, mgła...]
: pn 23 lis, 2020
***
Biaława, niczym gaza, mgła,
Ukrywa świata kształt przed nami,
I nie poruszy w oknie szkła
Mój nikły oddech przerywany.
Na nim przedstawił biały mróz,
By sercu bić się już nie chciało,
Kosz wymyślonych białych róż
I dawnych palm okamieniałość,
Język bezbarwnych, martwych zim,
Sekret pamięci niekompletnej.
Przed śmiercią tak widzimy świat,
znajomy, wielki, mgliście mętny.
***
Белесая, как марля, мгла
Скрывает мира очертанье,
И не растрогает стекла
Мое убогое дыханье.
Изобразил на нем мороз,
Чтоб сердцу биться не хотелось,
Корзины вымышленных роз
И пальм былых окаменелость,
Язык безжизненной зимы
И тайны памяти лоскутной.
Так перед смертью видим мы
Знакомый мир, большой и смутный.
Biaława, niczym gaza, mgła,
Ukrywa świata kształt przed nami,
I nie poruszy w oknie szkła
Mój nikły oddech przerywany.
Na nim przedstawił biały mróz,
By sercu bić się już nie chciało,
Kosz wymyślonych białych róż
I dawnych palm okamieniałość,
Język bezbarwnych, martwych zim,
Sekret pamięci niekompletnej.
Przed śmiercią tak widzimy świat,
znajomy, wielki, mgliście mętny.
***
Белесая, как марля, мгла
Скрывает мира очертанье,
И не растрогает стекла
Мое убогое дыханье.
Изобразил на нем мороз,
Чтоб сердцу биться не хотелось,
Корзины вымышленных роз
И пальм былых окаменелость,
Язык безжизненной зимы
И тайны памяти лоскутной.
Так перед смертью видим мы
Знакомый мир, большой и смутный.