Jesienin Siergiej "Modlitwa matki"
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Молитва матери
На краю деревни старая избушка,
Там перед иконой молится старушка.
Молитва старушки сына поминает,
Сын в краю далеком родину спасает.
Молится старушка, утирает слезы,
А в глазах усталых расцветают грезы.
Видит она поле, поле перед боем,
Где лежит убитым сын ее героем.
На груди широкой брызжет кровь, что пламя,
А в руках застывших вражеское знамя.
И от счастья с горем вся она застыла,
Голову седую на руки склонила.
И закрыли брови редкие сединки,
А из глаз, как бисер, сыплются слезинки.
1914
Modlitwa matki
Tam na skraju wioski chatynka maleńka,
Przed ikoną klęczy staruszka-mateńka.
Modli się za syna ile sił jej starczy,
On w kraju dalekim za ojczyznę walczy.
Modli się staruszka, serce z bólu krwawi,
A zmęczonym oczom obraz ten się jawi.
Wielkie, wielkie pole, to pole przed bojem,
Gdzie syn jej jedyny jak bohater poległ.
Z obnażonej piersi krew strumieniem tryska,
Jego dłoń stygnąca wraży sztandar ściska.
Tak w szczęściu i smutku zastygła jak skała,
I głowę swą siwą na rękach oparła.
Zakryły powieki zasmucone oczy,
Z nich łza, niczym perła, po twarzy się toczy.
1914
На краю деревни старая избушка,
Там перед иконой молится старушка.
Молитва старушки сына поминает,
Сын в краю далеком родину спасает.
Молится старушка, утирает слезы,
А в глазах усталых расцветают грезы.
Видит она поле, поле перед боем,
Где лежит убитым сын ее героем.
На груди широкой брызжет кровь, что пламя,
А в руках застывших вражеское знамя.
И от счастья с горем вся она застыла,
Голову седую на руки склонила.
И закрыли брови редкие сединки,
А из глаз, как бисер, сыплются слезинки.
1914
Modlitwa matki
Tam na skraju wioski chatynka maleńka,
Przed ikoną klęczy staruszka-mateńka.
Modli się za syna ile sił jej starczy,
On w kraju dalekim za ojczyznę walczy.
Modli się staruszka, serce z bólu krwawi,
A zmęczonym oczom obraz ten się jawi.
Wielkie, wielkie pole, to pole przed bojem,
Gdzie syn jej jedyny jak bohater poległ.
Z obnażonej piersi krew strumieniem tryska,
Jego dłoń stygnąca wraży sztandar ściska.
Tak w szczęściu i smutku zastygła jak skała,
I głowę swą siwą na rękach oparła.
Zakryły powieki zasmucone oczy,
Z nich łza, niczym perła, po twarzy się toczy.
1914
Ostatnio zmieniony czw 01 wrz, 2016 przez Liliana, łącznie zmieniany 2 razy.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Czwarty dwuwiersz jakby z rytmu wybija, więc czytam go sobie po swojemu nie roniąc nic z tekstu:
"...Wielkie, wielkie pole, to pole przed bojem,
Gdzie syn jej jedyny bohatersko poległ..."
A ogólnie - bardzo, bardzo. Jak zawsze zresztą. :kwiat: <img>
"...Wielkie, wielkie pole, to pole przed bojem,
Gdzie syn jej jedyny bohatersko poległ..."
A ogólnie - bardzo, bardzo. Jak zawsze zresztą. :kwiat: <img>
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Za Jesieninem i tak dobrym tłumaczeniem jego wierszy poszedłbym dalej niż na tą stronę Ogrodu.
Niskie ukłony
Niskie ukłony
"Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich nigdy nie będzie przyjaciółmi"
(przysłowie kirgiskie)
dwóch głupich nigdy nie będzie przyjaciółmi"
(przysłowie kirgiskie)