Niepokoje
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Krystyna Morawska
- Posty: 1450
- Rejestracja: czw 04 cze, 2020
- Lokalizacja: Toruń
Na strychu mieszka sowa płomykówka.
Bezszelestnie przenika od światła do mroku.
Rozgrzane pazury dają sygnał. Wiedzą,
że najtrudniejszą sztuką jest czekanie.
O świcie zakopie swoje skarby
i wyczyści pióra.
Tak wiele imion zanurza się w poddaszu.
Wszystkie są bliskie jak zapach ziół
gotowych do rozkwitu.
Odchodzi pamięć. Łagodnie opada
i powraca do mowy praojców.
W ciszy domu otwiera drogę -
prostuje korzenie.
Istnieją słowa, które nie znają śmierci.
Krążą, rozjaśniając okna. Nocą przychodzą
z ognistym mieczem.
Próbują coś powiedzieć.
Bezszelestnie przenika od światła do mroku.
Rozgrzane pazury dają sygnał. Wiedzą,
że najtrudniejszą sztuką jest czekanie.
O świcie zakopie swoje skarby
i wyczyści pióra.
Tak wiele imion zanurza się w poddaszu.
Wszystkie są bliskie jak zapach ziół
gotowych do rozkwitu.
Odchodzi pamięć. Łagodnie opada
i powraca do mowy praojców.
W ciszy domu otwiera drogę -
prostuje korzenie.
Istnieją słowa, które nie znają śmierci.
Krążą, rozjaśniając okna. Nocą przychodzą
z ognistym mieczem.
Próbują coś powiedzieć.
Ostatnio zmieniony pt 02 lut, 2024 przez Krystyna Morawska, łącznie zmieniany 3 razy.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -