* * * (najbardziej lubię kiedy jesteś niekompletna)
Moderator: Tomasz Kowalczyk
najbardziej lubię
kiedy jesteś taka
niekompletna
pozbawiona konturów
jak obraz Moneta
pryszcz pod okiem
chaos wzburzonych włosów
chociaż oczko w rajstopach
zbliża nas do siebie na wyciągnięcie wiersza
tylko twoje lusterko uparcie nie rozumie
i próbuje nas poróżnić
"tu dodaj tam odejmij"
szepcze bezwstydnie
a ja błagam cię
odejmij tylko lustro
wtedy będziemy wieczni w swojej istocie
niepomna ostrzeżenia
znów zaklinasz kształty
w posąg
kiedy jesteś taka
niekompletna
pozbawiona konturów
jak obraz Moneta
pryszcz pod okiem
chaos wzburzonych włosów
chociaż oczko w rajstopach
zbliża nas do siebie na wyciągnięcie wiersza
tylko twoje lusterko uparcie nie rozumie
i próbuje nas poróżnić
"tu dodaj tam odejmij"
szepcze bezwstydnie
a ja błagam cię
odejmij tylko lustro
wtedy będziemy wieczni w swojej istocie
niepomna ostrzeżenia
znów zaklinasz kształty
w posąg
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez MistrzX, łącznie zmieniany 1 raz.