Cykl
: pn 10 sty, 2011
Cykl to jedyna prawda, niezmienna we Wszechświecie.
Wszystko co żyje musi umrzeć, co istniało, musi zniknąć...
J. G.
jest jedynym sensem
wszystkiego co nieświadome jeszcze
że musi istnieć
poddaję się tej próbie codziennie
tuż za progiem
pokładam ufność w naturalny koniec
to pewna łaska że bóg się objawił
w transcendentnej otoczce
w zimnej wodzie rzeki
którą pamiętam jeszcze
i nawet teraz pomimo prób
wciąż pamiętam igły w zmrożonym ciele
pewność krótkich chwil jak namaszczenie
i kamień pod którym zakopałem
spisane z przypadku marzenie
Wszystko co żyje musi umrzeć, co istniało, musi zniknąć...
J. G.
jest jedynym sensem
wszystkiego co nieświadome jeszcze
że musi istnieć
poddaję się tej próbie codziennie
tuż za progiem
pokładam ufność w naturalny koniec
to pewna łaska że bóg się objawił
w transcendentnej otoczce
w zimnej wodzie rzeki
którą pamiętam jeszcze
i nawet teraz pomimo prób
wciąż pamiętam igły w zmrożonym ciele
pewność krótkich chwil jak namaszczenie
i kamień pod którym zakopałem
spisane z przypadku marzenie