***(we wszystkim co dzieje się dzisiaj we mnie)
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
we wszystkim co dzieje się dzisiaj we mnie
jest tylko pustka i lęk przed zmierzchem
niedzielny kierowca
poprzez niedopowiedzenie
z okruchów minionego poranka
pozostał piasek w butach
i starte skorupki kurzych jajek
San Miguel Arcangel
żarząc się w ciemności
tuż obok papierosa i dziewiątej kawy
stroi mnie powietrzem
jak tylko zechce
odchodzę mimowolnie
choć przecież jeszcze nie chcę
bez utarczek słownych ani listu do matki
mając w sercu jedynie Cykl za wiarę
i ufność pod rękę
jest tylko pustka i lęk przed zmierzchem
niedzielny kierowca
poprzez niedopowiedzenie
z okruchów minionego poranka
pozostał piasek w butach
i starte skorupki kurzych jajek
San Miguel Arcangel
żarząc się w ciemności
tuż obok papierosa i dziewiątej kawy
stroi mnie powietrzem
jak tylko zechce
odchodzę mimowolnie
choć przecież jeszcze nie chcę
bez utarczek słownych ani listu do matki
mając w sercu jedynie Cykl za wiarę
i ufność pod rękę
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.