Anathema
: czw 23 gru, 2010
Chcesz się zabawić, zabawmy się razem,
ja rzucę kostką, ty wylądujesz w grobie,
sam sobie,
nakryty wiekiem wstydu za twoje
podejście do ekstremum.
Do poezji płynącej hasłami,
tworzonej od ręki jak tworzą śmierć Afgani,
tyrani.
Bawię się słowem bez formy i ładu,
scalony ze swoim światem,
to miłość do wolności i wolność kochania,
sprawia, że słowa niepojęte dla autora,
spływają strumieniem do dna problemu.
I budzę się wolny, choć skrępowany,
i chodzę skrępowany, lecz wolny,
by w końcu na chwilę być sobą.
Być tu. Dla siebie.
ja rzucę kostką, ty wylądujesz w grobie,
sam sobie,
nakryty wiekiem wstydu za twoje
podejście do ekstremum.
Do poezji płynącej hasłami,
tworzonej od ręki jak tworzą śmierć Afgani,
tyrani.
Bawię się słowem bez formy i ładu,
scalony ze swoim światem,
to miłość do wolności i wolność kochania,
sprawia, że słowa niepojęte dla autora,
spływają strumieniem do dna problemu.
I budzę się wolny, choć skrępowany,
i chodzę skrępowany, lecz wolny,
by w końcu na chwilę być sobą.
Być tu. Dla siebie.