Dzwon
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
„vivos voco
mortus plango
fulgura frango”
podobno przeznaczeniem poezji
jest poruszanie świata znaczeń
tak by zawsze znaczyło nigdy
w boskim elemencie
człowieczeństwo jest spoiwem świadomego
przywiązania do tragizmu i miłości
posłuchaj jak dzisiaj biją dzwony
nieszczęścia chodzą po ludziach
po poetach maszeruje cała armia
przewrażliwieni jesteśmy życiem
które zaczęło śnić koszmary
śnił mi się złoty dzwon w rękach Kogoś potężnego
przypomniał mi śpiewem wielką banalność miłości
zawsze wyrażaną w literach nieadekwatnych
dzwon samospełniającej się przepowiedni
mortus plango
fulgura frango”
podobno przeznaczeniem poezji
jest poruszanie świata znaczeń
tak by zawsze znaczyło nigdy
w boskim elemencie
człowieczeństwo jest spoiwem świadomego
przywiązania do tragizmu i miłości
posłuchaj jak dzisiaj biją dzwony
nieszczęścia chodzą po ludziach
po poetach maszeruje cała armia
przewrażliwieni jesteśmy życiem
które zaczęło śnić koszmary
śnił mi się złoty dzwon w rękach Kogoś potężnego
przypomniał mi śpiewem wielką banalność miłości
zawsze wyrażaną w literach nieadekwatnych
dzwon samospełniającej się przepowiedni
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.