popierdułka nie szczęście
Moderator: Tomasz Kowalczyk
tyle o nim napisano wierszy
wszyscy marzą złapać je za nogę
koniec z końcem wiążę a gdzie pierwszy
raz na wozie jadę raz pod wozem
a fortuna śmieje się i toczy
wielkim kołem biedakom po palcach
i pod górkę wieje wiatrem w oczy
gdy na moment błyśnie promyk słońca
bo pogoda tylko dla bogatych
a dla innych kubeł zimnej wody
chluśnie deszczem z czarnych chmur gradowych
na łeb zbity dla szybkiej ochłody
między bajki włóżcie pucybuta
co podobno został milionerem
pies z kulawą nogą mnie przywitał
poczekamy razem na nadzieję
tyle o nim piosenek śpiewali
a ja spotkać go nie mogę za nic
pewnie chadza własnymi drogami
to ostatnie to był przebieraniec
wszyscy marzą złapać je za nogę
koniec z końcem wiążę a gdzie pierwszy
raz na wozie jadę raz pod wozem
a fortuna śmieje się i toczy
wielkim kołem biedakom po palcach
i pod górkę wieje wiatrem w oczy
gdy na moment błyśnie promyk słońca
bo pogoda tylko dla bogatych
a dla innych kubeł zimnej wody
chluśnie deszczem z czarnych chmur gradowych
na łeb zbity dla szybkiej ochłody
między bajki włóżcie pucybuta
co podobno został milionerem
pies z kulawą nogą mnie przywitał
poczekamy razem na nadzieję
tyle o nim piosenek śpiewali
a ja spotkać go nie mogę za nic
pewnie chadza własnymi drogami
to ostatnie to był przebieraniec
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez megi, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBREGO 2018