Zwyczajna historia
Moderator: Tomasz Kowalczyk
moglibyśmy zbudować dom
całkiem mały z bukowych bali
ot okno drzwi i stół
przy którym byśmy przysiadali
by wieści z dnia powierzyć sobie
moglibyśmy posadzić drzewa
by w gospodarstwie naszym małym
przez liście dębu igły sosny
promienie słońca układały
świetliste wiersze na trawie
moglibyśmy napisać życie
takie tylko nam dwojgu dane
z godnym czołem mądrością oczu
czułym gestem dłoni głaskane
z dala od zgiełku i mroku
moglibyśmy
całkiem mały z bukowych bali
ot okno drzwi i stół
przy którym byśmy przysiadali
by wieści z dnia powierzyć sobie
moglibyśmy posadzić drzewa
by w gospodarstwie naszym małym
przez liście dębu igły sosny
promienie słońca układały
świetliste wiersze na trawie
moglibyśmy napisać życie
takie tylko nam dwojgu dane
z godnym czołem mądrością oczu
czułym gestem dłoni głaskane
z dala od zgiełku i mroku
moglibyśmy
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sosna, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak można na małych piórach latać tak bardzo wysoko?