Strona 1 z 1

Mój Przyjacielu

: ndz 22 lis, 2009
autor: Jan Stanisław Kiczor
Mój Przyjacielu

Bądź człowiekiem. Poratuj. Postaw choć kielicha.
Ręce drżą, w gębie sucho i czuję, że zdycham.

Coś mi we łbie turkocze, burzy się i kląska,
Jakieś dziwne omamy, myśli wpół przegniłe.
Rozrzutność w alkoholach, oszczędność w zakąskach,
Na pohybel, na zdrowie! Pamiętam, że piłem.

Wysokoprocentowe wiodąc rozhowory
Na górnym diapazonie przekonań i racji,
Poszły w tan uprzedzenia, kompleksy i zmory,
A początek niewinny. Od zwykłej kolacji.

Racje gdzieś zaginęły, stały się nie byłe,
Sam jeden na ulicy przy jakiejś latarni
Przylepiony, majaki marzyłem i śniłem
W objęciach myśl natrętną; chodź miła, przygarnij.

Postaw flaszkę. Nie żałuj, bo któryś kieliszek,
Myśl pijaną wytrzeźwi i głowie da ciszę.
_________________