Rozważania okołoświąteczne
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Rozważania okołoświąteczne
Tyle już świąt przeminęło,
Wielkopiątkowych procesji,
A we mnie nic, żaden przełom
I słaby jestem i grzesznik.
Na nic więc każda ”Hosanna”,
Gromkie wśród naw – Alleluja;
Bardziej się z grzechem utajniam,
Mocniej do grzechu przytulam.
Dzwony wciąż biją radośnie,
W dźwięku szukają swych znaczeń,
A we mnie brak jest rozwiośnień
I sam nad sobą dziś płaczę.
Śmierć Twoja i Zmartwychwstanie;
Po co to wszystko, dla kogo?
Ułomność ciąży jak kamień,
Sam nie wiem jaką iść drogą.
Ty patrzysz na mnie pogodnie,
Wskazujesz którąś ze ścieżyn
I mówisz jak najłagodniej,
Że wierzysz we mnie. Że wierzysz.
.
Tyle już świąt przeminęło,
Wielkopiątkowych procesji,
A we mnie nic, żaden przełom
I słaby jestem i grzesznik.
Na nic więc każda ”Hosanna”,
Gromkie wśród naw – Alleluja;
Bardziej się z grzechem utajniam,
Mocniej do grzechu przytulam.
Dzwony wciąż biją radośnie,
W dźwięku szukają swych znaczeń,
A we mnie brak jest rozwiośnień
I sam nad sobą dziś płaczę.
Śmierć Twoja i Zmartwychwstanie;
Po co to wszystko, dla kogo?
Ułomność ciąży jak kamień,
Sam nie wiem jaką iść drogą.
Ty patrzysz na mnie pogodnie,
Wskazujesz którąś ze ścieżyn
I mówisz jak najłagodniej,
Że wierzysz we mnie. Że wierzysz.
.
Ostatnio zmieniony wt 24 cze, 2014 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/