Mglistość nocy
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Mglistość nocy
Ty wiesz, że cię zatrzymam, by odlot czarowny
Odwlec w czasie na zawsze, lub najdłuższą chwilę,
Przytulać twoje kształty, które dotąd śniłem,
Gdy pustka zapadała milczeniem raptownym.
Srebrna magia. Więc ileż w niej bogatych zdobnictw,
Rozciągniętych wokoło na jedną, dwie mile;
Gdy cię chwytam w arkana pieszczot i przymileń,
Ja, jedyny wybrany wśród tylu niegodnych.
Czas się rozgrzał - z nim niebo - i nurza w rozkoszy,
Rozświetla nagość ciała w szelmowskim bezwstydzie
Gdy spełniamy do końca wzajemny niedosyt.
Można widzieć nie patrząc i patrząc nie widzieć,
Wypalony hologram chłodzić kroplą rosy;
Czas choć zamarzł, wciąż kwitnie. Dziękuję Izydzie.
.
Ty wiesz, że cię zatrzymam, by odlot czarowny
Odwlec w czasie na zawsze, lub najdłuższą chwilę,
Przytulać twoje kształty, które dotąd śniłem,
Gdy pustka zapadała milczeniem raptownym.
Srebrna magia. Więc ileż w niej bogatych zdobnictw,
Rozciągniętych wokoło na jedną, dwie mile;
Gdy cię chwytam w arkana pieszczot i przymileń,
Ja, jedyny wybrany wśród tylu niegodnych.
Czas się rozgrzał - z nim niebo - i nurza w rozkoszy,
Rozświetla nagość ciała w szelmowskim bezwstydzie
Gdy spełniamy do końca wzajemny niedosyt.
Można widzieć nie patrząc i patrząc nie widzieć,
Wypalony hologram chłodzić kroplą rosy;
Czas choć zamarzł, wciąż kwitnie. Dziękuję Izydzie.
.
Ostatnio zmieniony pn 03 lut, 2014 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/