miasto
: wt 11 paź, 2011
przeciskam się nago
przez wąskie uliczki
trąc ciałem o ściany
gubię część siebie
ale zyskuję cząstkę wielkiego
bezimiennego miasta
jednam się
jestem jego niewolnikiem
przez wąskie uliczki
trąc ciałem o ściany
gubię część siebie
ale zyskuję cząstkę wielkiego
bezimiennego miasta
jednam się
jestem jego niewolnikiem