pomarańcza 2
Moderator: Tomasz Kowalczyk
miałem otworzyć drzwi
ale ich nie było
światło słoneczne związane
leżało na progu
brałem je na ręce
lecz wiatrem pieszczone
przeciekało jak piach
roztarty na popiół
ze światła czy z gliny
zapachem stworzona
swoją pomarańczę życia
pośpiesznie dzieliłaś
dla wszystkich przyjaciół
tych z winnego grona
gniotłaś pomarańczę
aż tryskała siła
z wiatru i popiołu
ale ich nie było
światło słoneczne związane
leżało na progu
brałem je na ręce
lecz wiatrem pieszczone
przeciekało jak piach
roztarty na popiół
ze światła czy z gliny
zapachem stworzona
swoją pomarańczę życia
pośpiesznie dzieliłaś
dla wszystkich przyjaciół
tych z winnego grona
gniotłaś pomarańczę
aż tryskała siła
z wiatru i popiołu
Anarchia to stan umysłu a nie forma rządów.