***(z zapachu)
: wt 11 paź, 2011
z zapachu sosnowych igieł
i bieli mokrego piasku
zrodziła się nagość
spętana gorącym asfaltem
falom powierzyła ciało
by obmyły z głodnych oczu
gdy woda wypłynęła
z milionów muszli
powstało morze
nocą Czarne
za dnia Białe
o zachodzie Czerwone
po śmierci Martwe
i bieli mokrego piasku
zrodziła się nagość
spętana gorącym asfaltem
falom powierzyła ciało
by obmyły z głodnych oczu
gdy woda wypłynęła
z milionów muszli
powstało morze
nocą Czarne
za dnia Białe
o zachodzie Czerwone
po śmierci Martwe