amazońska nuta
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- amazońska nuta
- dwanaście godzin lotu i wszędzie beboki
sznurują drogi bite gliniastą powłoką
za ladą mgły schowany równik wielkiej rzeki
po brzegi pełnej wahań czy płynąć czy cofnąć
napastliwe komary brzęczą krwawy chorał
mijając sprytnie harpie pomiędzy lianami
gdzie nikłe światło słońca przedrzeć się nie zdoła
a tajemniczy szaman mrokiem jest wsysany
pozostaję bez ruchu kurarą zatruta
amazonia tuż za mną w tonacji i nutach
[size=99px](22.09.2007r)[/size]
- dwanaście godzin lotu i wszędzie beboki
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Abi, łącznie zmieniany 1 raz.