z niedopałków marzeń
Moderator: Tomasz Kowalczyk
tam gdzie krzywą linią pną się schody
w niepokoju nocnych korytarzy
poszukując drzwi właściwych błądzi
coś co nadal się nie umie skarżyć
lampy nocnym wypalone żarem
ubierają w cienie nagie ściany
u sąsiada koncert dziś Mozartem
zabrzmi dla tych którzy nie czekali
z niedopałków marzeń w popielniczce
spontanicznie ktoś ułożył serce
po posadzce się zaniosło krzykiem
echo uczuć dziś odkrytych wreszcie
w niepokoju nocnych korytarzy
poszukując drzwi właściwych błądzi
coś co nadal się nie umie skarżyć
lampy nocnym wypalone żarem
ubierają w cienie nagie ściany
u sąsiada koncert dziś Mozartem
zabrzmi dla tych którzy nie czekali
z niedopałków marzeń w popielniczce
spontanicznie ktoś ułożył serce
po posadzce się zaniosło krzykiem
echo uczuć dziś odkrytych wreszcie
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...