ANNA ACHMATOWA - * * * ("Gdy w samobójczym...")
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Gdy w samobójczym udręczeniu
Naród niemieckich czekał gości,
Bizantynizmu srogi geniusz
Opuszczał już rosyjski Kościół,
Słyszałam głos. Przyzywał kusząc,
Przemawiał do mnie: „Chodźże prędzej,
Porzuć grzesznego kraju głusze,
Na zawsze porzuć Rosji nędze.
Ja z twoich dłoni krew odmyje,
Uwolnię serce twe od wstydu,
Nowym imieniem ja pokryje
Ciężar porażek i ból krzywdy".
Lecz obojętna i surowa,
Rekami zasłoniłam uszy,
Ażeby te niegodne słowa
Cierpiącej nie skalały duszy.
Jesień 1917
tłum. Seweryn Pollak
Naród niemieckich czekał gości,
Bizantynizmu srogi geniusz
Opuszczał już rosyjski Kościół,
Słyszałam głos. Przyzywał kusząc,
Przemawiał do mnie: „Chodźże prędzej,
Porzuć grzesznego kraju głusze,
Na zawsze porzuć Rosji nędze.
Ja z twoich dłoni krew odmyje,
Uwolnię serce twe od wstydu,
Nowym imieniem ja pokryje
Ciężar porażek i ból krzywdy".
Lecz obojętna i surowa,
Rekami zasłoniłam uszy,
Ażeby te niegodne słowa
Cierpiącej nie skalały duszy.
Jesień 1917
tłum. Seweryn Pollak
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez ziemek, łącznie zmieniany 1 raz.
Człowiek jest dla człowieka pierwszą rzeczywistością.
/MARCIN LUTER/
Jeżeli więc przyznać rację, że na początku było jednak słowo, to zrobić to po dłuższym procesie myślowym.
/TOMASZ KOWALCZYK/
/MARCIN LUTER/
Jeżeli więc przyznać rację, że na początku było jednak słowo, to zrobić to po dłuższym procesie myślowym.
/TOMASZ KOWALCZYK/
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
- Kontakt:
Właśnie kończę czytać zbiór wierszy Anny. Smutna poezja namaszczona cierpieniem i krwią.Duże wrażenie zrobił na mnie wiersz:"Obrońcy Stalina". Czytam ją w przekładzie Zbigniewa Dmitroca, ale nie jestem zachwycona. Może w innym tłumaczeniu wiersze nabrałyby kolorytu...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Jola""]Czytam ją w przekładzie Zbigniewa Dmitroca, ale nie jestem zachwycona. Może w innym tłumaczeniu wiersze nabrałyby kolorytu...[/quote]Przekład to pewna konwencja... I wielka sztuka...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez ziemek, łącznie zmieniany 1 raz.
Człowiek jest dla człowieka pierwszą rzeczywistością.
/MARCIN LUTER/
Jeżeli więc przyznać rację, że na początku było jednak słowo, to zrobić to po dłuższym procesie myślowym.
/TOMASZ KOWALCZYK/
/MARCIN LUTER/
Jeżeli więc przyznać rację, że na początku było jednak słowo, to zrobić to po dłuższym procesie myślowym.
/TOMASZ KOWALCZYK/
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
- Kontakt:
[quote=""ziemek""]I wielka sztuka...[/quote]
O tak! Czasem złe tłumaczenie potrafi "zniszczyć" przyjemność czytania nawet największego dzieła. Chociaż znam takie przypadki, że przekład przewyższył kunsztem oryginał...
O tak! Czasem złe tłumaczenie potrafi "zniszczyć" przyjemność czytania nawet największego dzieła. Chociaż znam takie przypadki, że przekład przewyższył kunsztem oryginał...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.