recenzja naszej Antologii na łamach "Pisarze.pl."
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
- Rachel-Raes
- Posty: 922
- Rejestracja: pt 03 sty, 2014
Przeczytałam z przyjemnością całość,ale ten oto fragment zamieszczam dla" linkowych leniuszków"
"W "Ogrodowych peregrynacjach" odnajdziemy także wiersze "neoklasyczne". W każdym razie rymowane, sylabotoniczne, pisane według surowych reguł, np. sonety, niejednokrotnie bardzo udane (Emilia Mazurek, Ewa Grochala-Włodek). Świetne są wiersze Jana Stanisława Kiczora, który potrafi nasycić klasyczną formę bardzo współczesnymi treściami. Wychodząc od doświadczenia osobistego dąży do uogólnień o charakterze uniwersalnym. I na tym polega odświeżanie dawnych - wydawałoby się - skostniałych, anachronicznych form. Kiczor jest poetą uznanym, piszącym wiersze więcej niż profesjonalne. Tak samo Agnieszka Marek czy Hanna Dikta. Te nazwiska dobrze funkcjonują w literackim obiegu.
Trzeba powiedzieć, że trzymanie się owych reguł wersyfikacyjnych wychodzi autorom na dobre, ponieważ nie pozwala na rozpasanie językowe, a przeciwnie - nakazuje ascezę słowa. Wielu poetów zapomniało już o maksymie Juliana Przybosia, który nawoływał "najmniej słów".
W tej antologii wyróżniają się wiersze i proza wspomnianych Hanny Dikty czy Agnieszki Marek. Posłuchajmy choć kilku wersów pióra tej utalentowanej autorki:
Im bliżej do ciebie tym chłodniej. Szron zaczyna się nagle,
jak krzyk. Oglądam zamarznięte kałuże, kiczowate wzorki.
Prawda dotrze do tych, którzy nie ulegną grudniowi.
Proszę zwrócić uwagę na oszczędność wypowiedzi poetyckiej, pomimo szerokiej, wydawałoby się nawet rozlewnej frazy. I na precyzję obrazu, który po prostu z n a c z y."
od Rachel Pozdrawiam.
"W "Ogrodowych peregrynacjach" odnajdziemy także wiersze "neoklasyczne". W każdym razie rymowane, sylabotoniczne, pisane według surowych reguł, np. sonety, niejednokrotnie bardzo udane (Emilia Mazurek, Ewa Grochala-Włodek). Świetne są wiersze Jana Stanisława Kiczora, który potrafi nasycić klasyczną formę bardzo współczesnymi treściami. Wychodząc od doświadczenia osobistego dąży do uogólnień o charakterze uniwersalnym. I na tym polega odświeżanie dawnych - wydawałoby się - skostniałych, anachronicznych form. Kiczor jest poetą uznanym, piszącym wiersze więcej niż profesjonalne. Tak samo Agnieszka Marek czy Hanna Dikta. Te nazwiska dobrze funkcjonują w literackim obiegu.
Trzeba powiedzieć, że trzymanie się owych reguł wersyfikacyjnych wychodzi autorom na dobre, ponieważ nie pozwala na rozpasanie językowe, a przeciwnie - nakazuje ascezę słowa. Wielu poetów zapomniało już o maksymie Juliana Przybosia, który nawoływał "najmniej słów".
W tej antologii wyróżniają się wiersze i proza wspomnianych Hanny Dikty czy Agnieszki Marek. Posłuchajmy choć kilku wersów pióra tej utalentowanej autorki:
Im bliżej do ciebie tym chłodniej. Szron zaczyna się nagle,
jak krzyk. Oglądam zamarznięte kałuże, kiczowate wzorki.
Prawda dotrze do tych, którzy nie ulegną grudniowi.
Proszę zwrócić uwagę na oszczędność wypowiedzi poetyckiej, pomimo szerokiej, wydawałoby się nawet rozlewnej frazy. I na precyzję obrazu, który po prostu z n a c z y."
od Rachel Pozdrawiam.
Łatwiej mówić, niż coś powiedzieć.
Przeczytałam tę recenzję; zdanie zachowam dla siebie. I to nie dlatego, że Pan Jurkowski raczył wypowiedzieć się krytycznie na temat mojej skromnej osoby. Pan Jurkowski bowiem mimo woli uczynił mi super reklamę Bo właśnie o to chodzi, aby tzw. Naturlyrik była taka, jak ma to miejsce w moim przypadku
Bella grazie, Signore Bella grazie
P.S. Kiedy uporam się z zamówionym na Konferencję Brandstaetterowską, artykułem, wówczas sama napiszę swoją własną, subiektywnie życzliwą, opinię. Z poszanowaniem autonomii wszystkich, w Antologii zaprezentowanych tekstów! Gdyż warto, ponieważ jest to wyjątkowo piękna książka
Bella grazie, Signore Bella grazie
P.S. Kiedy uporam się z zamówionym na Konferencję Brandstaetterowską, artykułem, wówczas sama napiszę swoją własną, subiektywnie życzliwą, opinię. Z poszanowaniem autonomii wszystkich, w Antologii zaprezentowanych tekstów! Gdyż warto, ponieważ jest to wyjątkowo piękna książka
Ostatnio zmieniony czw 03 lip, 2014 przez Lidia, łącznie zmieniany 1 raz.
Na początku było Słowo (z Ewangelii św.Jana)