Źródło
: wt 08 wrz, 2009
Obejrzałem dzisiaj ten film w reżyserii Aronofskiego (ten pan od Requiemu dla snu) i muszę powiedzieć, że wzruszył mnie. Akcja filmu dzieli się na trzy miejsca i momenty, które przeplatają się ze sobą, tworząc jedną, ponadczasową opowieść o miłości, która szuka sposobu, żeby przetrwać na zawsze. Piękne <img>