Strona 1 z 1

Deliryki – Edward Stachura

: pt 22 sty, 2021
autor: czarnowidz
Jeszcze wczoraj po ogrodach, jak szarańczę,
nieznany pchał nas wiew. Dzisiaj dla zapowietrzonych
brak tlenu i żadnych powitań po przebytych nocach,
matowieje cała jaskrawość. Może po drugiej stronie

pan Edward nuci piosenkę, której nie można
przestać śpiewać, ale tutaj cisza,
jednoznaczna jak kropka
nad ypsylonem.

A wszystko przez wiersz
jawnogrzeszny, nie był
doliną obiecaną.

Re: Deliryki – Edward Stachura

: sob 23 sty, 2021
autor: Margot
Nie mogę się oprzeć, żeby nie dołożyć słów Andrzeja Garczarka: "Stachuro, Stachuro, ty już idziesz górą a nam tu w dolinie gorzko i ponuro."