Seks, przemoc ... nasza historia
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Polską rządzą wciąż dynastie, kiedyś mocne teraz przaśne
rozpoczęli je Piastowie, pierwsi zjednoczyli Słowian
tych od Lecha z dolin Warty, co charakter mieli hardy
poszerzali ziemie Polan, kto był przeciw – szybko konał
to nie byli grzeczni chłopcy, gwałty im nie były obce
tajemnice piast- alkowy powodują zawrót głowy
ci najwięksi władcy silni, wielu grzechom było winnych
z kobietami zawsze przemoc, kiedy bajer wiele nie mógł
Mieszko pierwszy dał początek polskich władców niewiniątek
dobry książę – chrześcijanin, tak nas w szkole nauczali
nawrócony i ochrzczony, odprawione cztery żony
odsunięte nałożnice, nowa wiara - został z niczym
czyli z czeską cudną laską nazywaną dziś Dambrawką
długo z nią nie dzielił łoże, zmarła, zaraz przyszła Oda
Czeszka za nim odjechała rozkosznego Bolka dała
Bolesława z ksywą chrobry, chłopak był korony godnym
dostał krótko ja przed śmiercią, wcześniej zrobił Polskę wielką
zdobył Kijów, Bratysławę zglebił Prusów, zwiedził Pragę
przeszedł Odrę, Niemców pobił, patriotom ciągle drogi
lecz prywatnie nie ukrywam, była to zwyczajna świnia
braci swoich dwóch oślepił, dużo jadł i mało nie pił
na wycieczce w mieście Kijów, choć to historycy kryją
zgwałcił córkę Jarosława, co z grubasem spać nie chciała
erotyczne bujne życie, wino, kolacje obfite
nie pozwala rządzić długo, odszedł przed emeryturą
po nim nastał okres smuty, mówiąc krótko – czas pokuty
za sukcesy dyplomacji trzeba było w końcu płacić
na kraj Polan z każdej strony wrogich armii szły zagony
bracia Czesi weszli tłumnie by Wojciecha zabrać mumię
Niemcy, Węgrzy i Rusini animozji też nie kryli
nadarzyła się okazja, z każdej strony jest inwazja
Krzywousty – dobra zmiana, przez potomnych doceniana
on rozbity kraj zjednoczył, brat przeszkadzał stracił oczy
brat niestety z innej matki proniemieckie miał kontakty
kat mu zmienił punkt widzenia, nie pomogło – skończył w ziemi
a nasz władca z krzywą wargą, co antykoncepcją gardził
tak poprawił demografię, że po śmierci, kto ma zasiąść
na książęcym polskim tronie wymiękł nawet Gall Anonim
takie skutki spotykamy jak za dużo dzieci mamy
umarł i aż do Łokietka tradycyjna polska męka
genetyczny warchoł w głowie, w tle rozbicie dzielnicowe
wina władców i mieszkańców, czy dziejowych splotów łańcuch
trudno teraz to wyjaśnić, chyba, że tak tutaj zawsze
ale wróćmy do historii, Władek pierwszy to król dobry
czasu jednak nie starczyło, ale pozostawił syna
który bardzo dobrze rządził, ale erotyczne błędy
seksualne epizody, u papieża częste sądy
cieniem kryją panowanie króla Polski murowanej
dobrze rządził, lecz niestety zły pijar krąży przeze kobiety
Kazek skończył, gdy polował i fatalnie wylądował
łamiąc nogę tak pechowo, wybrał Abrahama łono
brak potomka linii męskiej, piast nie będzie władał więcej
miał, co prawda te nieślubne, ale takim rządzić trudno
no, bo przecież nie uchodzi, żeby bękart nam przewodził
postawiono na Litwina, starca oraz poganina
pan Władysław vel Jagiełło, wziął koronę oraz berło
chociaż seksualnie skromny, zgred nie skończył bezpotomnie
dał początek nowej linii, Jagiellonów też niewinnych
jeden z wnuków nawet święty, w Wilnie każdy go pamięta
jako syna Kazimierza, króla, który powiem szczerze
jako władca to okay, jako ojciec bardzo źle
płyn historii brudy zmyje, nawet przemoc w tej rodzinie
czy to było bardzo mądre, dzisiaj stanąłby przed sądem
złoty wiek ojczyzna marzeń z tym się dzisiaj nam kojarzy
państwo obojga narodów, tych z nad Wisły, tych ze wschodu
super żyli w nim mieszczanie, szlachta, czyli krótko - pany
chłopstwo i biedota miejska, powtarzali - to jest klęska
wciąż robimy nadgodziny, a wypłaty są minimum
sejm się nami nie przejmuje, podatkami wciąż rujnuje
ale to przywilej władzy żeby sobie wciąż dogadzać
nowe wojny i podboje i imprezy jak „Ich troje”
rolnik w polu się zarzyna, w mieście trudno też wytrzymać
każdy chciałby jakieś zmiany i nastaje Zygmunt Stary
mamy zmiany kulinarne, jest królowa motyl z Padwy
w miastach włoskich wyszkolona wegetariańska madonna
żeby plebs się już nie burzył, nauczyła go kultury
już nie będą jeść łapami, lecz jak Włosi widelcami
nie golonki, mięsa sztuki tylko pizza i ogórki
mięso pobudza agresję, ta rządzącym problem niesie
błąd, niestety również syna, opętała matka Bona
dieta cud w kalorie skąpa, Zygmunt nie mógł mieć potomka
Zygmunt August to ostatni, Jagiellończyk facet fajny
raz pokochał cud dziewczynę, prawie ksero Ani Dymnej
najpiękniejszą z Radziwiłłów, ten mezalians nie był miły
naród może by się cieszył, lecz nie o to chodzi przecież
najważniejsza linia władzy, prosta krew może podważyć
nieszlachetnie urodzona, nie dla takich jest korona
i nastało bezkrólewie, kto ma rządzić nikt już nie wie
obcy lepszy, co wy na to, nie kieruje się prywatą
wykształcony, europejski, a nie swojski głupek wiejski
zaczęliśmy od Francuza, nie zagościł u nas długo
żaby nie zasmakowały, uciekł - nie chciał takiej władzy
szlachta krzyczy - przywileje, wielkie rody - więcej ziemi
a podatki niepozorne, dziura w VAT, dotacje skromne
uciekł nocą wystraszony, nie wziął nawet starej żony
potem Węgier, kilku Szwedów się zmierzyło z polską biedą
poszli w sukces militarny, lecz w efekcie wyszło marnie
za spalenie pięknej Moskwy, Putin dziś nie lubi Polski
o Holokaust nas oskarża i na ropę zwiększa marżę
Szwecja, która nas złupiła też dziś dla nas nie jest miła
elekcyjni obcy władcy, uprzedzili inne nacje
do narodu, co uważa, że go zawsze tłumi władza
a my tak tolerancyjni, tak otwarci, wciąż bez winy
co złe to obcy królowie, nawet ci pierwsi Piastowie
też genotyp mieli inny, pochodzili od wikingów
Jan Sobieski, Poniatowski i Korybut Wiśniowiecki
to rodzimi autochtoni, lecz czy wiemy wszystko o nich
ten spod Wiednia triumfator był w teatrze polskim lalką
sznurki Maria pociągała, robił to, co Francja chciała
a Korybut i Stanisław żadna Polska niezawisła
drugi kochał Katarzynę, pierwszy przecież był Rusinem
mało władców z polskiej nacji, stąd problemy z naszym państwem
źli sąsiedzi się wkurzyli no i Polskę z mapy zmyli
wiek dwudziesty duże zmiany, pożegnano się z królami
żeby Polska była piękna musi być sejmowa większość
i dynastia prezydencka, pięcioletnia bardzo święta
maksymalnie to lat dziesięć potem emerycka jesień
żony prezydent nie zdradza, bo od seksu lepsza władza
nuda, zero pikanterii, takim władcom mam być wierny?
Polska była silna wtedy, gdy rządzący lubił grzeszyć
dziś chcą władzy sami święci, ideowi, uśmiechnięci
a ja chciałbym czegoś więcej, pewnie jestem niedzisiejszy
nie napiszę komentarza
władzy nie warto obrażać
rozpoczęli je Piastowie, pierwsi zjednoczyli Słowian
tych od Lecha z dolin Warty, co charakter mieli hardy
poszerzali ziemie Polan, kto był przeciw – szybko konał
to nie byli grzeczni chłopcy, gwałty im nie były obce
tajemnice piast- alkowy powodują zawrót głowy
ci najwięksi władcy silni, wielu grzechom było winnych
z kobietami zawsze przemoc, kiedy bajer wiele nie mógł
Mieszko pierwszy dał początek polskich władców niewiniątek
dobry książę – chrześcijanin, tak nas w szkole nauczali
nawrócony i ochrzczony, odprawione cztery żony
odsunięte nałożnice, nowa wiara - został z niczym
czyli z czeską cudną laską nazywaną dziś Dambrawką
długo z nią nie dzielił łoże, zmarła, zaraz przyszła Oda
Czeszka za nim odjechała rozkosznego Bolka dała
Bolesława z ksywą chrobry, chłopak był korony godnym
dostał krótko ja przed śmiercią, wcześniej zrobił Polskę wielką
zdobył Kijów, Bratysławę zglebił Prusów, zwiedził Pragę
przeszedł Odrę, Niemców pobił, patriotom ciągle drogi
lecz prywatnie nie ukrywam, była to zwyczajna świnia
braci swoich dwóch oślepił, dużo jadł i mało nie pił
na wycieczce w mieście Kijów, choć to historycy kryją
zgwałcił córkę Jarosława, co z grubasem spać nie chciała
erotyczne bujne życie, wino, kolacje obfite
nie pozwala rządzić długo, odszedł przed emeryturą
po nim nastał okres smuty, mówiąc krótko – czas pokuty
za sukcesy dyplomacji trzeba było w końcu płacić
na kraj Polan z każdej strony wrogich armii szły zagony
bracia Czesi weszli tłumnie by Wojciecha zabrać mumię
Niemcy, Węgrzy i Rusini animozji też nie kryli
nadarzyła się okazja, z każdej strony jest inwazja
Krzywousty – dobra zmiana, przez potomnych doceniana
on rozbity kraj zjednoczył, brat przeszkadzał stracił oczy
brat niestety z innej matki proniemieckie miał kontakty
kat mu zmienił punkt widzenia, nie pomogło – skończył w ziemi
a nasz władca z krzywą wargą, co antykoncepcją gardził
tak poprawił demografię, że po śmierci, kto ma zasiąść
na książęcym polskim tronie wymiękł nawet Gall Anonim
takie skutki spotykamy jak za dużo dzieci mamy
umarł i aż do Łokietka tradycyjna polska męka
genetyczny warchoł w głowie, w tle rozbicie dzielnicowe
wina władców i mieszkańców, czy dziejowych splotów łańcuch
trudno teraz to wyjaśnić, chyba, że tak tutaj zawsze
ale wróćmy do historii, Władek pierwszy to król dobry
czasu jednak nie starczyło, ale pozostawił syna
który bardzo dobrze rządził, ale erotyczne błędy
seksualne epizody, u papieża częste sądy
cieniem kryją panowanie króla Polski murowanej
dobrze rządził, lecz niestety zły pijar krąży przeze kobiety
Kazek skończył, gdy polował i fatalnie wylądował
łamiąc nogę tak pechowo, wybrał Abrahama łono
brak potomka linii męskiej, piast nie będzie władał więcej
miał, co prawda te nieślubne, ale takim rządzić trudno
no, bo przecież nie uchodzi, żeby bękart nam przewodził
postawiono na Litwina, starca oraz poganina
pan Władysław vel Jagiełło, wziął koronę oraz berło
chociaż seksualnie skromny, zgred nie skończył bezpotomnie
dał początek nowej linii, Jagiellonów też niewinnych
jeden z wnuków nawet święty, w Wilnie każdy go pamięta
jako syna Kazimierza, króla, który powiem szczerze
jako władca to okay, jako ojciec bardzo źle
płyn historii brudy zmyje, nawet przemoc w tej rodzinie
czy to było bardzo mądre, dzisiaj stanąłby przed sądem
złoty wiek ojczyzna marzeń z tym się dzisiaj nam kojarzy
państwo obojga narodów, tych z nad Wisły, tych ze wschodu
super żyli w nim mieszczanie, szlachta, czyli krótko - pany
chłopstwo i biedota miejska, powtarzali - to jest klęska
wciąż robimy nadgodziny, a wypłaty są minimum
sejm się nami nie przejmuje, podatkami wciąż rujnuje
ale to przywilej władzy żeby sobie wciąż dogadzać
nowe wojny i podboje i imprezy jak „Ich troje”
rolnik w polu się zarzyna, w mieście trudno też wytrzymać
każdy chciałby jakieś zmiany i nastaje Zygmunt Stary
mamy zmiany kulinarne, jest królowa motyl z Padwy
w miastach włoskich wyszkolona wegetariańska madonna
żeby plebs się już nie burzył, nauczyła go kultury
już nie będą jeść łapami, lecz jak Włosi widelcami
nie golonki, mięsa sztuki tylko pizza i ogórki
mięso pobudza agresję, ta rządzącym problem niesie
błąd, niestety również syna, opętała matka Bona
dieta cud w kalorie skąpa, Zygmunt nie mógł mieć potomka
Zygmunt August to ostatni, Jagiellończyk facet fajny
raz pokochał cud dziewczynę, prawie ksero Ani Dymnej
najpiękniejszą z Radziwiłłów, ten mezalians nie był miły
naród może by się cieszył, lecz nie o to chodzi przecież
najważniejsza linia władzy, prosta krew może podważyć
nieszlachetnie urodzona, nie dla takich jest korona
i nastało bezkrólewie, kto ma rządzić nikt już nie wie
obcy lepszy, co wy na to, nie kieruje się prywatą
wykształcony, europejski, a nie swojski głupek wiejski
zaczęliśmy od Francuza, nie zagościł u nas długo
żaby nie zasmakowały, uciekł - nie chciał takiej władzy
szlachta krzyczy - przywileje, wielkie rody - więcej ziemi
a podatki niepozorne, dziura w VAT, dotacje skromne
uciekł nocą wystraszony, nie wziął nawet starej żony
potem Węgier, kilku Szwedów się zmierzyło z polską biedą
poszli w sukces militarny, lecz w efekcie wyszło marnie
za spalenie pięknej Moskwy, Putin dziś nie lubi Polski
o Holokaust nas oskarża i na ropę zwiększa marżę
Szwecja, która nas złupiła też dziś dla nas nie jest miła
elekcyjni obcy władcy, uprzedzili inne nacje
do narodu, co uważa, że go zawsze tłumi władza
a my tak tolerancyjni, tak otwarci, wciąż bez winy
co złe to obcy królowie, nawet ci pierwsi Piastowie
też genotyp mieli inny, pochodzili od wikingów
Jan Sobieski, Poniatowski i Korybut Wiśniowiecki
to rodzimi autochtoni, lecz czy wiemy wszystko o nich
ten spod Wiednia triumfator był w teatrze polskim lalką
sznurki Maria pociągała, robił to, co Francja chciała
a Korybut i Stanisław żadna Polska niezawisła
drugi kochał Katarzynę, pierwszy przecież był Rusinem
mało władców z polskiej nacji, stąd problemy z naszym państwem
źli sąsiedzi się wkurzyli no i Polskę z mapy zmyli
wiek dwudziesty duże zmiany, pożegnano się z królami
żeby Polska była piękna musi być sejmowa większość
i dynastia prezydencka, pięcioletnia bardzo święta
maksymalnie to lat dziesięć potem emerycka jesień
żony prezydent nie zdradza, bo od seksu lepsza władza
nuda, zero pikanterii, takim władcom mam być wierny?
Polska była silna wtedy, gdy rządzący lubił grzeszyć
dziś chcą władzy sami święci, ideowi, uśmiechnięci
a ja chciałbym czegoś więcej, pewnie jestem niedzisiejszy
nie napiszę komentarza
władzy nie warto obrażać