Maria - 2gi rzut
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Po co znicz się pali
Napisy na bramach i płytach pomników
niezauważane przez gnających na przód.
A dziś mówi Pieter - „ o co tyle krzyku,
za życia nie miałeś tej ilości wygód”
Archanioł Sandalfon zaprzągł w półetaty,
ustawił na ciecia dając klucz od bramy;
a pilnuj dokładnie aby rejterady
gwałtownej nie było ze stron Ziemi-mamy.
Dlatego wysyłam regularnie z kosą
panny urokliwe by starannie mierzyć,
sprowadzać co lepsze do Malchutu komnat
i napór powstrzymać. Nie lubię zamieszek.
Pierwszy listopada przychodzą tu wszyscy
by łatwiej oglądu dokonała Kali.
Wybierze, naznaczy, potem zamaszyście –
i ścieżynką przez rok będą wędrowali.
Teraz państwo wiecie po co znicz się pali
*************************
Nasennie
Terra jest szczególna
taki numer Ziemi
a jest ich więcej
Nowy początek nie będzie wygnaniem
ale
tamtejsi z wolnym wyborem odnajdą
grzech w wykopaliskach
Choć naszą kopią zostaną
będą biedniejsi o śpiew słowika
Pamiętasz kryształ głosu?
********************
Tegoroczna jesień
zaplątaniem kosodrzewin rozesłała
powidoki od niechcenia do księżyca
w smętnym tańcu kołysała szarość życia
moc w czerwieni pozłacanej z szeptów cała
tu na łące nie czekając białostopia
jeszcze pędzi po zielone chęć zająca
młody wilk za sarną gna w promieniach słońca
młodociana nie rozumie że utopia
kolej rzeczy wyznaczona od zarania
szlakom tęczy i pobladłym falom cieni
polska jesień owocuje świat rumieni
po niej biel zaściele dywan zaufania
żeby cieplej mogła przetrwać cząstka ziemi
jak co roku wykonuje swe zadania
Napisy na bramach i płytach pomników
niezauważane przez gnających na przód.
A dziś mówi Pieter - „ o co tyle krzyku,
za życia nie miałeś tej ilości wygód”
Archanioł Sandalfon zaprzągł w półetaty,
ustawił na ciecia dając klucz od bramy;
a pilnuj dokładnie aby rejterady
gwałtownej nie było ze stron Ziemi-mamy.
Dlatego wysyłam regularnie z kosą
panny urokliwe by starannie mierzyć,
sprowadzać co lepsze do Malchutu komnat
i napór powstrzymać. Nie lubię zamieszek.
Pierwszy listopada przychodzą tu wszyscy
by łatwiej oglądu dokonała Kali.
Wybierze, naznaczy, potem zamaszyście –
i ścieżynką przez rok będą wędrowali.
Teraz państwo wiecie po co znicz się pali
*************************
Nasennie
Terra jest szczególna
taki numer Ziemi
a jest ich więcej
Nowy początek nie będzie wygnaniem
ale
tamtejsi z wolnym wyborem odnajdą
grzech w wykopaliskach
Choć naszą kopią zostaną
będą biedniejsi o śpiew słowika
Pamiętasz kryształ głosu?
********************
Tegoroczna jesień
zaplątaniem kosodrzewin rozesłała
powidoki od niechcenia do księżyca
w smętnym tańcu kołysała szarość życia
moc w czerwieni pozłacanej z szeptów cała
tu na łące nie czekając białostopia
jeszcze pędzi po zielone chęć zająca
młody wilk za sarną gna w promieniach słońca
młodociana nie rozumie że utopia
kolej rzeczy wyznaczona od zarania
szlakom tęczy i pobladłym falom cieni
polska jesień owocuje świat rumieni
po niej biel zaściele dywan zaufania
żeby cieplej mogła przetrwać cząstka ziemi
jak co roku wykonuje swe zadania
-
- Posty: 0
- Rejestracja: śr 12 lut, 2014
- Lokalizacja: warszawa
Na pierwszy rzut oka wiersze wydają się efektowne. Zwłaszcza te rymowane. Napisaze zręcznie, ale sensu nie można się w nich doszukać. Mówią właściwie o rzeczach oczywistych. W sposób jednak zagmatwany, sprawiający wrażenie bogactwa językowego i treściowego. Z tej całej narracji czytelnik nie "dowie się" dlaczegoznicz sie pali. Ostatni też dosyć pusty. "Nasennie" jest wierszem niezbornym, napisanym nieudolnie. Niestety, ale pisanie wierszy to praca, wiedza, wyczucie słowa, prowadzenie myśli od początku do końca, wreszcie odrobina talentu. Sama kartka, długopis, a nawet komputer nie wystarczą.
Stefan Jurkowski
Stefan Jurkowski
Dziękuję bardzo za powtórne spojrzenie i podpowiedź, gdzie okiem Czytelnika jest mankament. Czasem zdanie osoby patrzącej z boku jest zupełnie odmienne od tego, jakie ma autor. Dopiero po jakimś czasie dojrzy się to, co Krytyk chciał nam podpowiedzieć.
Dlatego, biorę każde słowo do szczególnej szuflady, by wracać i przetwarzać na możliwe do zrobienia w danym momencie.
Jeszcze raz serdeczne dzięki.
Dlatego, biorę każde słowo do szczególnej szuflady, by wracać i przetwarzać na możliwe do zrobienia w danym momencie.
Jeszcze raz serdeczne dzięki.