Rzeczy pogryzione
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Jak mawiają: najstarsze szkielety mają ostrza wbite w plecy
szarzające po dwudziestej, tonące w brudnej rzece jesienią
rozkładane przez rudowłosą pannę.
Bo rzeczy pogryzione, widzicie
wymykają się z rąk wieczorami
a zimą, krótko po roztopach
wsiąkają w niebo.
---
Druga próba:
Najstarsze szkielety i ostrza wbite w ich plecy
szarzeją po dwudziestej, toną w brunatnej majówce
poddawane urokowi rudowłosej panny.
Rzeczy pogryzione wymykają się z rąk wieczorami
a zimą - krótko po roztopach
wsiąkają w niebo.
szarzające po dwudziestej, tonące w brudnej rzece jesienią
rozkładane przez rudowłosą pannę.
Bo rzeczy pogryzione, widzicie
wymykają się z rąk wieczorami
a zimą, krótko po roztopach
wsiąkają w niebo.
---
Druga próba:
Najstarsze szkielety i ostrza wbite w ich plecy
szarzeją po dwudziestej, toną w brunatnej majówce
poddawane urokowi rudowłosej panny.
Rzeczy pogryzione wymykają się z rąk wieczorami
a zimą - krótko po roztopach
wsiąkają w niebo.
Ostatnio zmieniony czw 05 sie, 2010 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Zabrakło mi w wierszu refleksji, a ja lubię trochę pomyśleć.
[quote=""mstronicki""]Jak mawiają: najstarsze szkielety mają ostrza wbite w plecy
szarzające po dwudziestej, tonące w brudnej rzece jesienią
rozkładane przez rudowłosą pannę. [/quote]
Wytłuściłem dwa imiesłowy przymiotnikowe czynne. Wystarczy, jak zastosujesz tylko jeden w wierszu - ze względów stylistycznych. Podkreślone imiesłowy przymiotnikowe bierne również nie są mile widziane w nadmiarze, ale sa lepiej tolerowane niż poprzednie.
W "szarzających" masz "literówkę".
[quote=""mstronicki""]Bo rzeczy pogryzione, widzicie [/quote]
Usunąłbym "tłuściochy", bo nic nie wnoszą do przekazu.
[quote=""mstronicki""]wymykają się z rąk wieczorami
a zimą, krótko po roztopach [/quote]
Brakuje dwóch przecinków: przed spójnikiem "a" oraz po "roztopach".
Zastanów się nad sensem dalszego stosowania interpunkcji w Twoich wierszach.
Pozdrawiam
Tomek
[quote=""mstronicki""]Jak mawiają: najstarsze szkielety mają ostrza wbite w plecy
szarzające po dwudziestej, tonące w brudnej rzece jesienią
rozkładane przez rudowłosą pannę. [/quote]
Wytłuściłem dwa imiesłowy przymiotnikowe czynne. Wystarczy, jak zastosujesz tylko jeden w wierszu - ze względów stylistycznych. Podkreślone imiesłowy przymiotnikowe bierne również nie są mile widziane w nadmiarze, ale sa lepiej tolerowane niż poprzednie.
W "szarzających" masz "literówkę".
[quote=""mstronicki""]Bo rzeczy pogryzione, widzicie [/quote]
Usunąłbym "tłuściochy", bo nic nie wnoszą do przekazu.
[quote=""mstronicki""]wymykają się z rąk wieczorami
a zimą, krótko po roztopach [/quote]
Brakuje dwóch przecinków: przed spójnikiem "a" oraz po "roztopach".
Zastanów się nad sensem dalszego stosowania interpunkcji w Twoich wierszach.
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
a nie ma być szarzejące ?
niezła próba, jest pomysł
jednak zdecydowanie drażni rozpoczynanie strofy/zdania
w stylu
jak mawiają...
bo.....
gdyż sprawia to wrażenie jakiejś prelekcji, odczytu, kazania
a przecież chyba nie o to chodzi
niezła próba, jest pomysł
jednak zdecydowanie drażni rozpoczynanie strofy/zdania
w stylu
jak mawiają...
bo.....
gdyż sprawia to wrażenie jakiejś prelekcji, odczytu, kazania
a przecież chyba nie o to chodzi
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez alos, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""mstronicki""]wymykają się z rąk wieczorami
a zimą, krótko po roztopach
wsiąkają w niebo.[/quote]
To mi się spodobało.
Reszta nie przekonała. Przyłączam się do tego, co napisał Alos odnośnie rozpoczynania strofy/zdanie. Drażnią zwroty "jak mawiają", "widzicie".
Pozdrawiam ;)
a zimą, krótko po roztopach
wsiąkają w niebo.[/quote]
To mi się spodobało.
Reszta nie przekonała. Przyłączam się do tego, co napisał Alos odnośnie rozpoczynania strofy/zdanie. Drażnią zwroty "jak mawiają", "widzicie".
Pozdrawiam ;)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Monika_S, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie komentujesz wierszy innym - nie dziw się, że inni nie komentują Twoich"
Zatrzymałam się przy "Rzeczach pogryzionych, wymykających się z rąk", a reszta - franca nie chcę się poddać stylistyce.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.