Strona 1 z 1

szklana pułapka

: ndz 28 wrz, 2008
autor: Amadeusz
szklana pułapka

po obwodzie okna
podług własnego wnętrza
kształtem zwiewnego szkła soku

majacząc ledwie skrywanym cieniem
po białej linii zrównania
kolorem co powiek jeszcze
nie uniósł zerwał się widok

żyłą co się niechybnie pajęczyną
światła rozgości na dobre
nim zdążysz z zachwytu otworzyć
usta

usiądzie czernią najgłębszą
antracyt

: ndz 28 wrz, 2008
autor: Jolanta Kowalczyk
[quote=""Amadeusz""]kształtem zwiewnego szkła soku [/quote]
Niejasna jest dla mnie ta metafora, szczególnie jeśli chodzi o podkreślone wyrażenie.
[quote=""Amadeusz""]kolorem co jeszcze powiek
nie uniósł zerwał się widok [/quote]
Zmieniłabym wersyfikację:
kolorem co jeszcze powiek nie uniósł
zerwał się widok

[quote=""Amadeusz""]żyłą co się niechybnie pajęczyną
światła rozgości na dobre [/quote]
Ten fragment przemawia do mnie najbardziej.
Bardzo podoba mi się "gra światłocieni", która :
[quote=""Amadeusz""]usiądzie czernią najgłębszą [/quote]

Pozdrawiam

Jola

: ndz 28 wrz, 2008
autor: tamara
Twoje wiersze to jak najdelikatniejszy sztych, który barwami, półcieniami, subtelnym szkicem aż porywa w świat, gdzie dusza z duszą może zadreszczać się do sytu. Ojjj Amadeuszu, jak to dobrze, że jesteś :-D

: wt 30 wrz, 2008
autor: driatyk
Twoje wiersze jak zwykle urzekają pięknem i głębią :-D

chociaż w mojej opinii bywały lepsze - tzn. tematyka jakoś bardziej mnie czarowała
może odkryje po którymś kolejnym czytaniu piękno i sens tego wiersza

Ściskam <img>