Sekcja pływacka
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Ludwik Perney
- Posty: 460
- Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
- Lokalizacja: Jasienica
- Kontakt:
To pół roku wspominam jako długi seans:
ciemny kąt nie przestał być obcy,
uśmiechnięte twarze - nie zdążyłem ich oswoić,
podświetlone płatki śniegu na tle ciemnych ulic.
Utkwiły w pamięci momenty pełne sztucznego światła
albo przygaszonego, zimowego.
Rytm tego czasu mogłem odmierzać
porannymi skokami
- przychodziłem kilka minut wcześniej,
żeby wskoczyć pierwszy, zburzyć nieruchomą taflę.
Wynurzałem się i patrzyłem,
jak fala zmienia geometryczną bryłę w wodę.
Oglądany w przyspieszeniu chlupotałby rytmicznie,
na przemian z mrocznym milczeniem.
ciemny kąt nie przestał być obcy,
uśmiechnięte twarze - nie zdążyłem ich oswoić,
podświetlone płatki śniegu na tle ciemnych ulic.
Utkwiły w pamięci momenty pełne sztucznego światła
albo przygaszonego, zimowego.
Rytm tego czasu mogłem odmierzać
porannymi skokami
- przychodziłem kilka minut wcześniej,
żeby wskoczyć pierwszy, zburzyć nieruchomą taflę.
Wynurzałem się i patrzyłem,
jak fala zmienia geometryczną bryłę w wodę.
Oglądany w przyspieszeniu chlupotałby rytmicznie,
na przemian z mrocznym milczeniem.
Ostatnio zmieniony wt 30 wrz, 2008 przez Ludwik Perney, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Jakoś przywykłam do podstępu w wierszach i w każdym staram się szukać prawdziwego dna. Prawie jak detektyw. A u Ciebie za każdym razem podejścia do wiersza widzę po prostu miejską kryta pływalnię. Czyżby naprawdę wiersz o treningach?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
- Ludwik Perney
- Posty: 460
- Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
- Lokalizacja: Jasienica
- Kontakt:
wiersz o tym jak wygląda moja pamięć o okresie spędzonym w Krakowie <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Ludwik Perney, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
- Kontakt:
W pięknym stylu uchwyciłeś "momenty".
[quote=""Marek Radecki""]Oglądany w przyspieszeniu chlupotałby rytmicznie, [/quote]
Podkreślony wyraz spowodował utratę płynności podczas czytania, ponieważ musiałam zatrzymać się i poszukać, do czego to określenie się odnosi.
Miło Cię widzieć Marku w Ogrodzie. kwiat
Pozdrawiam
Jola
[quote=""Marek Radecki""]Oglądany w przyspieszeniu chlupotałby rytmicznie, [/quote]
Podkreślony wyraz spowodował utratę płynności podczas czytania, ponieważ musiałam zatrzymać się i poszukać, do czego to określenie się odnosi.
Miło Cię widzieć Marku w Ogrodzie. kwiat
Pozdrawiam
Jola
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Aha, znaczy były student?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Mroczno i ponuro w Twoim wierszu,
opis pasuje do obcego miasta, które klepnęło za mocno ;)
[quote=""Marek Radecki""]Te pół roku [/quote]a potem? było lepiej?
opis pasuje do obcego miasta, które klepnęło za mocno ;)
[quote=""Marek Radecki""]Te pół roku [/quote]a potem? było lepiej?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez megi, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBREGO 2018
- Ludwik Perney
- Posty: 460
- Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
- Lokalizacja: Jasienica
- Kontakt:
Ale fajne nowe awatary :-)
megi, tak się zapamiętało, choć miło wspominam ten okres - jeden z fajniejszych w życiu.
<img>
megi, tak się zapamiętało, choć miło wspominam ten okres - jeden z fajniejszych w życiu.
<img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Ludwik Perney, łącznie zmieniany 1 raz.
Zachlupotało, klepnęło...ja Ci dobrze radzę...nie ma jak Jasienica :!: Mimo wody <img> nie szukałam drugiego dna <img> .....
Serdecznie...Ir
Serdecznie...Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Czy to druga część miasta z tramwajami? Peel poniósł porażkę, ale tak naprawdę... chyba wygrał.
Pozdrawiam
Tomek
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
- stary krab
- Posty: 950
- Rejestracja: sob 27 wrz, 2008
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
Najbardziej przypomina to sekcję morsów. Ale najważniejsze, że pływać nauczyli. <img> <img>
Przy okazji - porównałem z moim wspomnieniem akademickiego Krakowa. Widzianego po latach z Kopca Kościuszki.
Wkleję go więc, niech to będzie pierwszy mój wiersz na tym Forum. prezent
Przy okazji - porównałem z moim wspomnieniem akademickiego Krakowa. Widzianego po latach z Kopca Kościuszki.
Wkleję go więc, niech to będzie pierwszy mój wiersz na tym Forum. prezent
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez stary krab, łącznie zmieniany 1 raz.
to jak wyścigi do łazienki- wystarczyło kilka minut wcześniej,
żeby wskoczyć pierwszy
kto pierwszy wstanie ten...
jedna na naście osób,
ale było fajnie <img> <img>
A.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Abi, łącznie zmieniany 1 raz.
- Ludwik Perney
- Posty: 460
- Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
- Lokalizacja: Jasienica
- Kontakt:
Ir, tak :-), to ten sam okres, te same wspomnienia, miło wspominam :-)
Abi, hahaa każdy powód do wyścigów jest dobry <img>
Pozdrawiam!
Abi, hahaa każdy powód do wyścigów jest dobry <img>
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Ludwik Perney, łącznie zmieniany 1 raz.