Garden
: śr 20 mar, 2024
Idziesz na spacer do parku.
W wilgotnym półmroku układasz alejki.
Jak wiatr włosy.
Będzie łatwiej przejść.
Fontanna zapisuje kroplami barwy w czasie.
Noc ciszą unosi ślady. Ławki maluje mgła.
Nie przeocz liści na wiatr.
Drobnych szkiełek w wilgotnej trawie.
Pamiętaj żeby nie chodzić po niej boso.
Mech wypełnia nie tylko stare drzewa.
Uparcie wpycha wilgoć do ust.
Gąszcz żywopłotów murzy się do niczego.
Bądź tak samo zielony i porastaj drogi.
Oplataj wybory.
Sprowadź lato kwiecistym zapachem dni.
Omiń mnie. Największy kamień na ścieżce.
Myślami przefaluj staw.
Zanim wyschnie.
W wilgotnym półmroku układasz alejki.
Jak wiatr włosy.
Będzie łatwiej przejść.
Fontanna zapisuje kroplami barwy w czasie.
Noc ciszą unosi ślady. Ławki maluje mgła.
Nie przeocz liści na wiatr.
Drobnych szkiełek w wilgotnej trawie.
Pamiętaj żeby nie chodzić po niej boso.
Mech wypełnia nie tylko stare drzewa.
Uparcie wpycha wilgoć do ust.
Gąszcz żywopłotów murzy się do niczego.
Bądź tak samo zielony i porastaj drogi.
Oplataj wybory.
Sprowadź lato kwiecistym zapachem dni.
Omiń mnie. Największy kamień na ścieżce.
Myślami przefaluj staw.
Zanim wyschnie.