Ekliptyk
: sob 02 mar, 2024
Ekliptyk
słońce od zawsze
baraszkowało na orbicie
ciekła konsystencja
w zielonych sitowiach
a niebo w rozczochranej głowie
biegła przez oczerety
pod nogami ocean
w tatarakach czai się śmierć
wtedy dni
malowała błękitem
on zanurzał głos w wodzie
niedźwiedzią łapą
modelował na dnie
cały świat
oddech tracił znaczenie
odpłynęła na bezdechu
jak yellow submarine
teraz wie
gdzie zimują raki
13.02.2024
słońce od zawsze
baraszkowało na orbicie
ciekła konsystencja
w zielonych sitowiach
a niebo w rozczochranej głowie
biegła przez oczerety
pod nogami ocean
w tatarakach czai się śmierć
wtedy dni
malowała błękitem
on zanurzał głos w wodzie
niedźwiedzią łapą
modelował na dnie
cały świat
oddech tracił znaczenie
odpłynęła na bezdechu
jak yellow submarine
teraz wie
gdzie zimują raki
13.02.2024