Strona 1 z 2

Wystyganie

: czw 15 lut, 2024
autor: Leon Gutner
Przeszłość wystygnie.
Powoli. Jak zawsze. To oznacza chłód.
Wysiłek przywracania pokojowych temperatur.
Walkę z twardą otwartością znikań.
Nie poczuje. Nowe zabawki znieczulają.
Formują na nowo.

Nie oskubiesz ani nie pogłaskasz.
Wszędzie panoszą się rozmowy.
Zdziwienia i puste butelki.
Opróżniony jednostajnym zastyganiem
liczysz na solidne wszystko jedno.

Zimna przeszłość ochłodzi pozostałość.
Części podzieli na całość. Pochowa niesumienne resztki.
Słodko poda okruszyny gorzkie jak żale.
Spadną smakiem z chwil prosto na minus.

Będziesz już poza skalą.
Masz stałą temperaturę.

Re: Wystyganie

: pt 16 lut, 2024
autor: Hexe
Tak to już jest wszystko powoli odpływa, jak żółta łódź podwodna i stygnie, pozostaje tylko pamięć, ona podobno jest wieczna. Leo 3/2 ? Pozdrawiam :-D

Re: Wystyganie

: pt 16 lut, 2024
autor: Tomasz Kowalczyk
Tak już jesteśmy stworzeni, że emocje prędzej czy później muszą opaść.
Obojętność jest też emocją, ona też mija.
Ciągle się coś w nas buzuje, przetrawia... I niech tak pozostanie.
Stan bezemocjonalny wymaga interwencji na kozetce.

Pozdrawiam

Re: Wystyganie

: pt 16 lut, 2024
autor: Leon Gutner
Hex, Tomku, bardzo wam dziękuję za czas czytanie obecność i bezcenne refleksje.

Z ukłonami L.G.

Re: Wystyganie

: pt 16 lut, 2024
autor: Marek
Oj, Leonku bardzo ciekawy i dobry zapis - emocjonalnie o emocjach, niewielu potrafi tak zapisać, jak Ty!
Mój kolega, Poeta, Irek Szmidt tak m.in. napisał:

"Widzieć na wylot
wolno tylko poetom
ale i oni nie unikną kary
za grzech pychy
którym zubożyli Boga

Widzieć na wylot
to skazać oczy
na wieczne nienasycenie
treścią
z rozebranej do szkieletu
formy"

Irek już nie żyje. Więc napisałem do Niego w liście: "Czy tam gdzie jesteś, też widzisz na wylot? Czy tam gdzie jesteś, doznałeś olśnienia, o którym piszą w pismach?" Do tej pory nie odpowiedział. Musimy sobie radzić, niestety, sami. Ty ja, Vesper, Irenka i wielu, wielu innych

Re: Wystyganie

: sob 17 lut, 2024
autor: Leon Gutner
Marku - gdyby się Irek odezwał daj proszę znać.
Tutaj to sobie jakoś poradzimy ale tam dobrze by było mieć jakieś wsparcie.
Teren ciut obcy się wydaje :)

Z podziękowaniem i serdecznym pozdrowieniem L.G.

Re: Wystyganie

: sob 17 lut, 2024
autor: Małgorzata
Dystans studzi emocje, pomaga schronić się przed piekłem uczuć - "Zimna przeszłość ochłodzi pozostałość". Czasem ratunek, a czasem przekleństwo. Serdeczności, Leonie :rozyczka:

Re: Wystyganie

: ndz 18 lut, 2024
autor: Leon Gutner
Czas dystansuje.
Łagodzi emocje.
Reguluje uczucia.
A Leon dziękuje Małgorzacie za czas i refleksje.

Z ukłonami L.G.

Re: Wystyganie

: pn 19 lut, 2024
autor: Hanna L.
Chyba dobrze, że przeszłość z czasem ,,chłodnieje'', inaczej szłoby zwariować :rozyczka:
Pozdrawiam

Re: Wystyganie

: wt 20 lut, 2024
autor: Leon Gutner
Trudno określić czy dobrze Hann ale na pewno warto by nie wariować :)

Z podziękowaniem L.G.

Re: Wystyganie

: ndz 25 lut, 2024
autor: cortessa
Kompletny wiersz o tym najtrudniejszym momencie po rozstaniu, kiedy podmiot liryczny uprzytamnia sobie osamotnienie...
:rozyczka:

Re: Wystyganie

: ndz 25 lut, 2024
autor: Leon Gutner
Refleksja kompletna za którą Leo bardzo Cori dziękuje.

Z ukłonami L.G.

Re: Wystyganie

: ndz 25 lut, 2024
autor: Krystyna Morawska
Wszystko już zostało powiedziane, więc ja pomilczę :rozyczka: Tylko raz żyjemy.

Re: Wystyganie

: pn 26 lut, 2024
autor: Leon Gutner
Ale dziękować możemy wiele razy więc po raz kolejny - dziękuję.

Z ukłonami L.G.

Re: Wystyganie

: śr 28 lut, 2024
autor: ćma
W przypadku "twardej otwartości znikań" jakaś forma znieczulenia jest jak najbardziej pożądana.
Bardzo przemawia :rozyczka: