Jeszcze jeden głos w sprawie
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 173
- Rejestracja: pn 25 maja, 2015
Nie jest nam po drodze, chociaż
wspólny język, rym, bezradność
między wierszami. Strojna w metropolie,
jednak pod nogami prowincja, słoma
w mowie i butach. Pełna
zwartych tłumów, samotnych
wariatów. Jeszcze krzyż,
który nie zbawi, może tylko
ten chłód, gwóźdź
do miejsca.
wspólny język, rym, bezradność
między wierszami. Strojna w metropolie,
jednak pod nogami prowincja, słoma
w mowie i butach. Pełna
zwartych tłumów, samotnych
wariatów. Jeszcze krzyż,
który nie zbawi, może tylko
ten chłód, gwóźdź
do miejsca.
Mimochodem...
Jedna z moich ulubionych książek nosi tytuł "Serce to samotny myśliwy". Po przeczytaniu Twojego wiersza czuję to tym mocniej... Możliwe oczywiście, że czasem jest inaczej, że niektórzy spotykają na swojej drodze prawdziwie bratnią duszę. Jednak najczęściej to tylko złudzenie. Łatwiej żyć, kiedy człowiek to zaakceptuje. Nie ma wówczas niepotrzebnych oczekiwań i nie czuje rozczarowania...
- Krystyna Morawska
- Posty: 1458
- Rejestracja: czw 04 cze, 2020
- Lokalizacja: Toruń
A jednak kroki na schodach zawsze budzą nadzieję. Smutne wyznanie w dobrym wierszu.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
-
- Posty: 832
- Rejestracja: ndz 14 lut, 2016
Bardzo prawdziwy, poruszający wiersz. Zapomniana ta prowincja, zapomniana.
Oczyma obserwatora i być może współodczuwającego, doskonale oddałeś charakter poróżnienia (że tak to nazwę) pod lira z tym, co było mu bliskie, ojczyste, wskazując przy tym na wiele patologii. Nic wprost, nic na tacy, a tak celnie i dosadnie. Cały wiersz ma niesamowitą wymowę, ale ten krzyż... ta prowincja pod nogami... słoma w mowie i butach... ta przynależność do miejsca w puencie, ten gwóźdź... Bardzo, bardzo mnie poruszyłeś. Pozdrawiam.
Oczyma obserwatora i być może współodczuwającego, doskonale oddałeś charakter poróżnienia (że tak to nazwę) pod lira z tym, co było mu bliskie, ojczyste, wskazując przy tym na wiele patologii. Nic wprost, nic na tacy, a tak celnie i dosadnie. Cały wiersz ma niesamowitą wymowę, ale ten krzyż... ta prowincja pod nogami... słoma w mowie i butach... ta przynależność do miejsca w puencie, ten gwóźdź... Bardzo, bardzo mnie poruszyłeś. Pozdrawiam.
"Każdy człowiek jest jak księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu"
- Leon Gutner
- Posty: 7893
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Nie wiem jak wcześniej nie odnalazłem ale już wpadł mi w oko ten gwóźdź do wiersza.
Ciekawe zastanawiające.
Z przyjemnością L.G.
Ciekawe zastanawiające.
Z przyjemnością L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "