kod ogrodnika

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

Awatar użytkownika
Boogie
Posty: 4940
Rejestracja: sob 26 mar, 2011
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Boogie »

prostuję się w krzywym zwierciadle,
widzę siebie wyraźnie;
podstarzały facet z resztkami
dawnej, domniemanej urody,
i wciąż wysokim iq,
kompletnie niewykorzystanym.

dla równowagi inteligencja emocjonalna,
jak pole po suszy,
dopiero teraz roślinki kiełkują.
maleńkie ziarenko miłości
przemieniło się w piękny kwiat.

stąpam ostrożnie,
zdumiony, nie rozumiejąc
niewątpliwego cudu.
gdzie to ziarenko?

staram się dojrzeć.
outsider najmocniej czuje
że świat to boży spektakl

pomazany
Awatar użytkownika
Tomasz Kowalczyk
Administrator
Posty: 4469
Rejestracja: wt 10 cze, 2014

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Czasami też mam tak jak bohater wiersza: widzę siebie wyraźnie tylko w krzywym zwierciadle. Cóż, do normalności trzeba dojrzeć...
Dobrze czytać Twoje wieloznaczności.

Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
korneło
Posty: 276
Rejestracja: czw 23 gru, 2021

Post autor: korneło »

Według kwiaciar, do roślinek należy gadać nałogowo.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
maybe
Posty: 5330
Rejestracja: pt 06 maja, 2011

Post autor: maybe »

Samokrytyka ogrodnika na początek ;) Na miłość zawsze jest czas, więc hoduj tenże kwiat, niech rozkwita :rozyczka:
Wiem wystarczająco dużo, żeby wiedzieć jak mało wiem.
Awatar użytkownika
ćma
Posty: 694
Rejestracja: sob 12 sty, 2013
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: ćma »

Krzywe zwierciadła są krzywe z natury, więc nie należy im wierzyć. Lokalizacja ziarenka nie jest istotna. Ważne, że zakwitło. Pozdrowienia :rozyczka:
hawi
Awatar użytkownika
Boogie
Posty: 4940
Rejestracja: sob 26 mar, 2011
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Boogie »

Tomek Kowalczyk - może nie wszyscy, ale wielu z nas ma jakieś skrzywienia, krzywizny. Paradoksalnie dzięki nim możemy stać się lepsi. Dziś czytając komentarze pod wierszem Hani L. miałem łzy w oczach. Ale Tadeusz Różewicz pisał - "nie wstydźcie się łez, młodzi poeci". Więc czemu stary poeta ma się ich wstydzić? Cieszę się, że tu jestem. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

Korneło - kwiaciarki wiedzą, co mówią;). Tak też czynię;). Od moich kwiatów doniczkowych, po drzewa. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

Maybe - to nie samokrytyka, a stwierdzenie faktów, a z nimi się nie dyskutuje;). A kwiat zamierzam pielęgnować:). Dziękuję i serdeczności ślemy :rozyczka:
outsider najmocniej czuje
że świat to boży spektakl

pomazany
Awatar użytkownika
Boogie
Posty: 4940
Rejestracja: sob 26 mar, 2011
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Boogie »

Ćma - też uważam, że najważniejsze, że zakwitło. Lubię Twoje komentarze, że o wierszach nie wspomnę. Dziękuję i serdeczności ślemy :rozyczka:
outsider najmocniej czuje
że świat to boży spektakl

pomazany
Awatar użytkownika
Vesper
Posty: 1804
Rejestracja: ndz 31 maja, 2020
Lokalizacja: bardo

Post autor: Vesper »

Pierwsze, z czym czytelnik wchodzi w interakcję, to tytuł. Myślę sobie: o, chyba znowu coś o kotach, tylko jakoś przewrotnie, może to celowy zabieg Autora, w końcu "kot" i "kod" na upartego brzmią podobnie. W chwilę potem automatyczne skojarzenie z psem ogrodnika... Ale nie, jednak to tekst nie o tym.
Jest uniwersalnie, bo przecież każdy może w tych strofach odnaleźć siebie, a miłość to bardzo pojemne pojęcie... No i doskonały, dwuznaczny, ostatni wers - zapada w pamięć.
Po raz kolejny Autor udowadnia, że jego pisanie daleko wykracza poza utarte schematy. I jak zawsze, niezawodnie zachwyca :rozyczka:
Ostatnio zmieniony pn 10 paź, 2022 przez Vesper, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Boogie
Posty: 4940
Rejestracja: sob 26 mar, 2011
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Boogie »

Vesper - rozszyfrowałaś wszystkie kody, tudzież koty:). Nawiązanie do psa ogrodnika było najpierw, koty są łaskawe i same zjedzą i drugiemu dadzą. A później kot wydał mi się zbyt oczywisty (poza tym - który kot? Batman? Robin?) więc zakodowaliśmy. Mówię my, gdyż korzystałem z sugesti moich futrzatych;) przyjaciół:). Jesteś dla mnie jak zawsze zbyt łaskawa, więc kłaniam się pięknie i bardzo dziękuję. Nasze męskie trio pozdrawia Wasze żeńskie trio i serdeczności ślemy :rozyczka:
outsider najmocniej czuje
że świat to boży spektakl

pomazany
lunatyk
Posty: 61
Rejestracja: czw 06 paź, 2022

Post autor: lunatyk »

Puenta mnie rozczuliła. Genialna dwuznaczność słowa. I kod/kot?
Pozdrawiam
Hanna L.
Posty: 2868
Rejestracja: sob 16 lut, 2013

Post autor: Hanna L. »

A mnie rozczuliła szczerość peela. Sobie z radością poczytałam :rozyczka:
Pozdrawiam
księżycowa
Posty: 832
Rejestracja: ndz 14 lut, 2016

Post autor: księżycowa »

Słowa komentarza zbędne, bo wiersz jest doskonały, ale z szacunku do twórcy muszę coś powiedzieć. Lubię Twoje wiersze. Są dojrzałe i mądre. Peel w bardzo delikatny, wręcz ujmujący sposób, pokazuje, jak fantastyczny dystans można mieć do samego siebie. Nie wiem, czy to kwestia życiowych mądrości i doświadczenia, czy po prostu sposobu na życie, ale mnie się to podoba.
Nigdy nie jest za póżno, by zasadzić ziarenko i choć nieraz wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że nic z tego nie będzie, nie należy wątpić.
Trzeba być cierpliwym. Jeśli odpowiednio dbamy o nasze ziarenka, jest szansa, że doczekamy owoców.
I choć cuda ponoć się zdarzają, to w tej sytuacji, to żaden cud. To dobro, które z całą mocą wróciło do peela. Może w najmniej oczekiwanym momencie, ale, czy to ważne? czy to zaskoczenie nie jest piękne? budujące?

Szczerość o której wspomina Hanna L, to pełne uroku zdziwienie podmiotu
"gdzie to ziarenko" zupełnie rozłożyły mnie na łopatki.
Bardzo dobry wiersz. Gratuluję.
"Każdy człowiek jest jak księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu"
Awatar użytkownika
Boogie
Posty: 4940
Rejestracja: sob 26 mar, 2011
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Boogie »

Lunatyk - ano, lubię się bawić słowami. Dziękuję za poczytanie i rozczulenie:), serdeczności ślemy :rozyczka:

Haniu L. - i czułość, i radość:), więc i ja się cieszę, dziękuję i serdeczności ślemy :rozyczka:

Księżycowa - po Twoim komentarzu przybrałem barwę liści klonowych:). Z dystansem do siebie lżej się żyje. Ów dystans nie wyklucza miłości do siebie i świata, przeciwnie - kocha się łatwiej, wiedząc, że nie jest się tego świata pępkiem, ale jednak cząstką. Ważną jak każda inna. Dziękuję pięknie, serdeczności ślemy :rozyczka:
outsider najmocniej czuje
że świat to boży spektakl

pomazany
Latima
Posty: 3442
Rejestracja: śr 14 lip, 2010

Post autor: Latima »

doskonale ujęte rozważania o relacjach człowieka ze zmiennością świata i własnym miejscu w tych zmiennych; bardzo mi odpowiada taki sposób patrzenia na własną osobę, La
Awatar użytkownika
Krystyna Morawska
Posty: 1464
Rejestracja: czw 04 cze, 2020
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Krystyna Morawska »

Kiedy czytam Twój wiersz, to jakbym wracała do żywych, bo razem z kodem ogrodnika rodzi się nowy, lepszy świat. Popatrz, jak wiele można dokonać słowem. Dziękuję.
Ostatnio zmieniony sob 15 paź, 2022 przez Krystyna Morawska, łącznie zmieniany 1 raz.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -