Ptasi widnokrąg
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Małgorzata
- Posty: 223
- Rejestracja: wt 15 sie, 2017
Sen przychodzi za późno. W ciemności rosną pisklęta,
dźwięk z trudem przebija się przez ścianę.
Poranek jest pełen obsesji, natura pośpiesznie
usuwa rekwizyty, aż w końcu pozostaje
płachta błękitu bez szarego nadruku skrzydeł.
Lubię minimalizm, proste kształty, wystarcza mi żarówka
zamiast żyrandola, milczenie pożółkłych zdjęć,
ale teraz modlę się o ptaki.
Niech mnożą się, mieszają horyzonty, wyprężone
jak strzały, odprawiają jarmarczne nabożeństwo,
aż ich obraz zetnie mnie z nóg. I pozwoli w dłoni
uwięzić niepokój.
dźwięk z trudem przebija się przez ścianę.
Poranek jest pełen obsesji, natura pośpiesznie
usuwa rekwizyty, aż w końcu pozostaje
płachta błękitu bez szarego nadruku skrzydeł.
Lubię minimalizm, proste kształty, wystarcza mi żarówka
zamiast żyrandola, milczenie pożółkłych zdjęć,
ale teraz modlę się o ptaki.
Niech mnożą się, mieszają horyzonty, wyprężone
jak strzały, odprawiają jarmarczne nabożeństwo,
aż ich obraz zetnie mnie z nóg. I pozwoli w dłoni
uwięzić niepokój.
- Leon Gutner
- Posty: 7899
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Jestem pod wrażeniem całości.
Niepokój więziony w dłoni zrobił na Leonie silne wrażenie.
Z uszanowaniem L.G.
Niepokój więziony w dłoni zrobił na Leonie silne wrażenie.
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Zainteresował mnie ten wiersz, bo to wiersz w pełnym tego słowa znaczeniu. Skoro masz takie możliwości tworzenia klimatu, przedyskutuję coś, co w moim odczucia, należałoby przemyśleć. Wiem, że nie przepadasz za moimi uwagami, ale pisania peanów to nie u mnie. Cenię szlachetność kamienia, ale nawet diament podlega obróbce i staje się brylantem, aby olśniewał wydobytym pięknem, prawda?
Na Twoim diamencie pozostały okruchy podłoża, z którego został wydobyty, więc zobacz je moimi oczami. Za mało przywiązujesz wagi do treści wyrazu , jego głębi, nie szlifujesz go, zarzucasz czytelnika drobiazgami rozmazującymi obraz.
Wyjaśnię dokładnie na czym polega ten problem:
a/ dźwięk z trudem przebija się przez ścianę.
" przebija się przez ścianę" można precyzyjnie : z trudem przebija ścianę
b/Poranek jest pełen obsesji, natura pośpiesznie
a wystarczy : "Poranek pełen obsesji"
c/ to samo dotyczy wskaźników zespolenia typu : aż ( zresztą powtórzony), ale , i ...
Popatrz, jaka jesteś niekonsekwentna, pisząc:
Lubię minimalizm, proste kształty, wystarcza mi żarówka
zamiast żyrandola, milczenie pożółkłych zdjęć,
ale teraz modlę się o ptaki.
Co robisz jako autorka tych słów? Skoro minimalizm to nie tłumacz czytelnikowi, że zamiast żyrandola. Skoro piszesz w 1 os lp, to po co ten zaimek " mi".
Ja zamknęłabym przedostatni wers kropką.
"Teraz modlę się o ptaki" - unikniesz przegadania.
Zbędny przecinek przed odprawiają.
Po tak obszernej wypowiedzi nie mam nic więcej do dodania. Od Ciebie zależy, co zrobisz z uwagami. Zawsz istnieje możliwość pominięcia.Pozdrawiam, La
Na Twoim diamencie pozostały okruchy podłoża, z którego został wydobyty, więc zobacz je moimi oczami. Za mało przywiązujesz wagi do treści wyrazu , jego głębi, nie szlifujesz go, zarzucasz czytelnika drobiazgami rozmazującymi obraz.
Wyjaśnię dokładnie na czym polega ten problem:
a/ dźwięk z trudem przebija się przez ścianę.
" przebija się przez ścianę" można precyzyjnie : z trudem przebija ścianę
b/Poranek jest pełen obsesji, natura pośpiesznie
a wystarczy : "Poranek pełen obsesji"
c/ to samo dotyczy wskaźników zespolenia typu : aż ( zresztą powtórzony), ale , i ...
Popatrz, jaka jesteś niekonsekwentna, pisząc:
Lubię minimalizm, proste kształty, wystarcza mi żarówka
zamiast żyrandola, milczenie pożółkłych zdjęć,
ale teraz modlę się o ptaki.
Co robisz jako autorka tych słów? Skoro minimalizm to nie tłumacz czytelnikowi, że zamiast żyrandola. Skoro piszesz w 1 os lp, to po co ten zaimek " mi".
Ja zamknęłabym przedostatni wers kropką.
"Teraz modlę się o ptaki" - unikniesz przegadania.
Zbędny przecinek przed odprawiają.
Po tak obszernej wypowiedzi nie mam nic więcej do dodania. Od Ciebie zależy, co zrobisz z uwagami. Zawsz istnieje możliwość pominięcia.Pozdrawiam, La
- Małgorzata
- Posty: 223
- Rejestracja: wt 15 sie, 2017
Leonie, Latimo pięknie dziękuję za wizytę.
Latimo, dlaczego uważasz, że nie lubię Twoich uwag, wręcz przeciwnie: cieszy mnie, że dzielisz się wrażeniami i przemyśleniami. Obiecuję je przemyśleć.
Serdecznie Was pozdrawiam
Latimo, dlaczego uważasz, że nie lubię Twoich uwag, wręcz przeciwnie: cieszy mnie, że dzielisz się wrażeniami i przemyśleniami. Obiecuję je przemyśleć.
Serdecznie Was pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 17 lut, 2022 przez Małgorzata, łącznie zmieniany 2 razy.
niepokój peelki prawie można dotknąć- podoba mi się
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.
Świetne!Małgorzata pisze: ↑wt 15 lut, 2022 ale teraz modlę się o ptaki.
Niech mnożą się, mieszają horyzonty, wyprężone
jak strzały, odprawiają jarmarczne nabożeństwo,
Wspaniale "uwięziłaś" w wierszu niepokój, nasze obsesje i lęki. Bardzo dobrze poprowadzony motyw ptaków
hawi
Świetne!Małgorzata pisze: ↑wt 15 lut, 2022 ale teraz modlę się o ptaki.
Niech mnożą się, mieszają horyzonty, wyprężone
jak strzały, odprawiają jarmarczne nabożeństwo,
Wspaniale "uwięziłaś" w wierszu niepokój, nasze obsesje i lęki. Bardzo dobrze poprowadzony motyw ptaków
hawi
- Małgorzata
- Posty: 223
- Rejestracja: wt 15 sie, 2017
Dziękuję, ćmo, za wizytę i słowa pod tekstem
Tworzysz niezapomniane klimaty.
Uwielbiam ptaki, bo one są życiem, począwszy od radosnego świergotu, po złowróżbne krakanie budzące niepokój.
Niesamowita przyjemność czytania
Serdeczności...............................................Ir
Uwielbiam ptaki, bo one są życiem, począwszy od radosnego świergotu, po złowróżbne krakanie budzące niepokój.
Niesamowita przyjemność czytania
Serdeczności...............................................Ir
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
I mnie zauroczył Twój tekst pełen niepokoju. Tyle go w nas i wokół. Chcemy go schwytać, okiełznać, ale... czy to możliwe? Jest niczym ptaki: nieuchwytny, rozproszony. To wzlatuje, to znów opada, albo kołuje nad głową. Jest. W dzisiejszym świecie obecny na każdym kroku. Tylko jak nauczyć się z nim żyć?
Piękne frazy i głębia, która wciąga. Twój wiersz wywarł na mnie ogromne wrażenie
Piękne frazy i głębia, która wciąga. Twój wiersz wywarł na mnie ogromne wrażenie
- Małgorzata
- Posty: 223
- Rejestracja: wt 15 sie, 2017
Cortess, bardzo dziękuję
To wiersz, który opublikowałam jakiś czas temu. Dziękując za opinie, których nie czytałąm wcześniej, narobiłam trochę bałaganu
To wiersz, który opublikowałam jakiś czas temu. Dziękując za opinie, których nie czytałąm wcześniej, narobiłam trochę bałaganu