Poza kadrem
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Zasypuję myśli w śniegu,
szlak umyka gdzieś pod górę,
jasna przestrzeń - panaceum
w starciu z murem.
Obciążonym i niemłodym
pnę się krokiem, starszy aktor
przejął rolę, na głupoty
ręką machnął.
W poszarzałym wzroku ropień,
przyćmił wiarę, uśpił czułość,
chociaż pejzaż lśni urokiem,
brnę w pochmurność.
szlak umyka gdzieś pod górę,
jasna przestrzeń - panaceum
w starciu z murem.
Obciążonym i niemłodym
pnę się krokiem, starszy aktor
przejął rolę, na głupoty
ręką machnął.
W poszarzałym wzroku ropień,
przyćmił wiarę, uśpił czułość,
chociaż pejzaż lśni urokiem,
brnę w pochmurność.
- Leon Gutner
- Posty: 7898
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
A i tutaj wiersz odnalazłem.
I tutaj miłe czytanie tylko ciut za krótkie.
Z przyjemnością L.G.
I tutaj miłe czytanie tylko ciut za krótkie.
Z przyjemnością L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
rytmicznie i lekko się czyta- świetnie
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.