oczarowanie
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 885
- Rejestracja: śr 23 wrz, 2015
- Lokalizacja: Ostrzeszów
skoro nie masz wad
dlaczego jesteś sam
w tych burych odmętach
nie obmyjesz twarzy ni rąķ
nie dopatrzysz się duszy
byle podmuch ryba albo liść
zmąci odbicie
kochasz miłością nieodwzajemnioną
bliską zepsucia
kiedy osłabnie już wzrok
kiedy mięśnie odmówią posłuszeństwa
kto cię odprowadzi w ciemność
kto będzie szeptał twoje imię
a Styks
czy nie odmówi ci ostatnich spojrzeń zachwytów nad tym co mogłeś dać
dzielić i żyć
w innej osobie
spojrzysz na taflę a tam mrok
odkładany na czarną godzinę
dlaczego jesteś sam
w tych burych odmętach
nie obmyjesz twarzy ni rąķ
nie dopatrzysz się duszy
byle podmuch ryba albo liść
zmąci odbicie
kochasz miłością nieodwzajemnioną
bliską zepsucia
kiedy osłabnie już wzrok
kiedy mięśnie odmówią posłuszeństwa
kto cię odprowadzi w ciemność
kto będzie szeptał twoje imię
a Styks
czy nie odmówi ci ostatnich spojrzeń zachwytów nad tym co mogłeś dać
dzielić i żyć
w innej osobie
spojrzysz na taflę a tam mrok
odkładany na czarną godzinę
Ostatnio zmieniony pn 20 gru, 2021 przez Ewa Kłobuch, łącznie zmieniany 2 razy.
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.
- Leon Gutner
- Posty: 7897
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Świetnie mi się czytało.
Najbardziej końcówka.
Z uszanowaniem L.G.
Najbardziej końcówka.
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Nie tym razem, Ewo. W utworze pojawiły się dwa rymy, nadto w trzech strofach występują powtórzenia znaczeń. To zubaża wartość przekazu. Wiersz staje się po prostu "przegadany". W przedostatniej cząstce zwraca uwagę długi wers. Nie widzę uzasadnienia dla takiej długości.
Trzy pierwsze części są interesujące. Końcówkę jakoś źle się czyta. Zgadzam się z Cortessą, co do nienaturalnej długości wersu w przedostatniej części. Odnajduję tu również pewną łamigłówkę logiczną. Czy można odmówić zachwytów nad czymś, co mogło się wydarzyć?
Ostatnio zmieniony śr 22 gru, 2021 przez ćma, łącznie zmieniany 1 raz.
hawi