list po(nie w) czasie
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: pn 01 gru, 2008
Właściwie nic mi się nie śni
od kiedy stwierdziłaś, że to tylko sny.
Chciałem być twoim
małym księciem Alicjo
dopóki pierwszy raz
nie pomalowałaś ust na różowo
dla kapitana Haka od matmy.
Wyjechałaś na tyle poważnie,
by listy dochodziły nie w porę:
zdjęcia z zaręczyn tydzień po ślubie
a wasze łzy, utulone pod wersami,
rozmyły się pod moim adresem.
Czasem spacerujemy po parku,
mijając przekwitajace róże
o włos. Matematyk tej jesieni
zamierza umrzeć, a ja jeszcze nie wiem
czy mnie stać na przeżywanie.
Póki co trzymaj się
z daleka. Nie umiem śnić
od kiedy wiem, że to tylko sny.
od kiedy stwierdziłaś, że to tylko sny.
Chciałem być twoim
małym księciem Alicjo
dopóki pierwszy raz
nie pomalowałaś ust na różowo
dla kapitana Haka od matmy.
Wyjechałaś na tyle poważnie,
by listy dochodziły nie w porę:
zdjęcia z zaręczyn tydzień po ślubie
a wasze łzy, utulone pod wersami,
rozmyły się pod moim adresem.
Czasem spacerujemy po parku,
mijając przekwitajace róże
o włos. Matematyk tej jesieni
zamierza umrzeć, a ja jeszcze nie wiem
czy mnie stać na przeżywanie.
Póki co trzymaj się
z daleka. Nie umiem śnić
od kiedy wiem, że to tylko sny.
Ostatnio zmieniony śr 14 sie, 2019 przez Pier Dułka, łącznie zmieniany 1 raz.
wszystko to nic a nic to właściwie wszystko
- Leon Gutner
- Posty: 7897
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Nie znam się na białych ale treść zrobiła na mnie spore wrażenie .
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Pier, szczególne dzięki za powyższy fragment.Pier Dułka pisze:
Czasem spacerujemy po parku,
mijając przekwitajace róże
o włos. Matematyk tej jesieni
zamierza umrzeć, a ja jeszcze nie wiem
czy mnie stać na przeżywanie.
Oprócz matematyków i poetów także łacinnicy wiedzą, że pewnych rzeczy lepiej nie przeżywać. Nawet, gdy stanowią trud, przez który (podobno) idzie się do gwiazd.
Pozdrowienia,
M.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4459
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Wiersz świetny, ale tytuł przekombinowany. Gra słów sprowadza się do jednego rzeczownika.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.