Zapętlenia
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Zapętlenie
Pogubiłem się w gęstwie ludzkich oczekiwań;
nie wiadomo co, komu? Właściwie – dlaczego?
I czemuż więcej pragną, niźli dać im mogę,
albo chcę, gdy dla siebie zostawić coś muszę.
Pogodziłem się z sobą, rozpoznałem wady,
wiem, co dla mnie możliwe, co poza zasięgiem
i tylko na świat patrzę spod zmrużonych powiek,
bojąc się czernią słońca wypalonych oczu.
Gdybym przeszedł sam siebie, wyjrzał na ulicę
z której kurzem się bratam, z kałuż wodę spijam,
może wreszcie bym pojął, że chcą bym w lakierkach
elegancko przechodził przez ich wyobraźnię.
.
Pogubiłem się w gęstwie ludzkich oczekiwań;
nie wiadomo co, komu? Właściwie – dlaczego?
I czemuż więcej pragną, niźli dać im mogę,
albo chcę, gdy dla siebie zostawić coś muszę.
Pogodziłem się z sobą, rozpoznałem wady,
wiem, co dla mnie możliwe, co poza zasięgiem
i tylko na świat patrzę spod zmrużonych powiek,
bojąc się czernią słońca wypalonych oczu.
Gdybym przeszedł sam siebie, wyjrzał na ulicę
z której kurzem się bratam, z kałuż wodę spijam,
może wreszcie bym pojął, że chcą bym w lakierkach
elegancko przechodził przez ich wyobraźnię.
.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
zdaje się, że ludzie przechodzą różne etapy niby odmiennie, a wg mnie - bardzo podobnie. Janie, cóż to odmieniło zapis graficzny?
i tylko na świat patrzę spod zmrużonych powiek,
bojąc się czernią słońca wypalonych oczu....chyba ten wers powinieneś uprościć, ale na ten moment nie mam żadnego pomysłu ,La
i tylko na świat patrzę spod zmrużonych powiek,
bojąc się czernią słońca wypalonych oczu....chyba ten wers powinieneś uprościć, ale na ten moment nie mam żadnego pomysłu ,La
No tak, życie jest teatrem, a ludzie wokół nas - widzami.
Mnie się zapis podoba, zresztą, tak obecnie ceniony rym niedokładny jest tylko niezdecydowanym krokiem z powrotem do wiersza białego.
Mnie się zapis podoba, zresztą, tak obecnie ceniony rym niedokładny jest tylko niezdecydowanym krokiem z powrotem do wiersza białego.
Ostatnio zmieniony ndz 30 kwie, 2017 przez Oremus, łącznie zmieniany 1 raz.
Ciekawa regularna forma :) A tak w ogóle, to łatwo się zapętlić i trudno dostrzec czego sami chcemy od siebie. Janie
Ostatnio zmieniony wt 02 maja, 2017 przez maybe, łącznie zmieniany 1 raz.
Wiem wystarczająco dużo, żeby wiedzieć jak mało wiem.
a może chcą tylko normalnej najprawdziwszej prawdy,Jan Stanisław Kiczor pisze:może wreszcie bym pojął, że chcą bym w lakierkach
elegancko przechodził przez ich wyobraźnię.
takiej ludzkiej, zwyczajnej bez przepysznych wiśni,
może zwykła normalność w lakierkach i fraku
siedzi w odbiciu lustrzanym wciąż głodna przepychu.
Nie myśl głośno, obudzisz uśpione.
- biedronka basia
- Posty: 2459
- Rejestracja: śr 13 lip, 2011
- Lokalizacja: Niemcy
Lubie, Janie, choc wole Twoj delikatny rym.
Jestes prefekcjonista.
"może wreszcie bym pojął, że chcą bym w lakierkach
elegancko przechodził przez ich wyobraźnię."
Niech sie wypchaja... ci co chca, zebys w lakierkach...
Ja tam wole wygodne obuwie.
Niezapętlone serdecznosci
Jestes prefekcjonista.
"może wreszcie bym pojął, że chcą bym w lakierkach
elegancko przechodził przez ich wyobraźnię."
Niech sie wypchaja... ci co chca, zebys w lakierkach...
Ja tam wole wygodne obuwie.
Niezapętlone serdecznosci
Basia - biedronka