za-chowanie
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: pn 01 gru, 2008
pragnę zachować ciebie w sobie
jak zapach maja kolor września
kiedy spod niedomkniętych powiek
szczęście się w uśmiech ucieleśnia
gdy wróble tańczą na kałużach
a kot rozmywa się na biało
w oddali milknie pierwsza burza
z nadzieją że się nic nie stało
pies się zachwyca starą kością
do pracy pędzi jakiś człowiek
by nie zarazić się zwykłością
pragnę pozostać sobą w tobie
jak zapach maja kolor września
kiedy spod niedomkniętych powiek
szczęście się w uśmiech ucieleśnia
gdy wróble tańczą na kałużach
a kot rozmywa się na biało
w oddali milknie pierwsza burza
z nadzieją że się nic nie stało
pies się zachwyca starą kością
do pracy pędzi jakiś człowiek
by nie zarazić się zwykłością
pragnę pozostać sobą w tobie
Ostatnio zmieniony sob 26 mar, 2016 przez Pier Dułka, łącznie zmieniany 1 raz.
wszystko to nic a nic to właściwie wszystko
-
- Posty: 832
- Rejestracja: ndz 14 lut, 2016
Przeczytałam z przyjemnością pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt
"Każdy człowiek jest jak księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu"
Pier Dułka pisze:pragnę zachować ciebie w sobie
jak zapach maja kolor września
kiedy spod niedomkniętych powiek
szczęście się w uśmiech ucieleśnia
...i nic więcej do szczęścia mi nie trzeba
Serdeczności posyłam............................Ir
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
-
- Posty: 903
- Rejestracja: pt 26 lut, 2016
- ciebie w sobie- zgrana metafora
- jakie ONE jak zapach mają kolor września?
- szczęście spod niedomkniętych powiek ucieleśnia się w uśmiech? zatem- uśmiech spod powiek? ktoś jest tak zdeformowany że ma wargi zrośnięte z okiem?
- można powiedzieć że coś się ucieleśniło w uśmiech? jest on gestem, grymasem wykonanym częścią ciała ale nie jej częścią jak np wspomniana warga :)
- jakie ONE jak zapach mają kolor września?
- szczęście spod niedomkniętych powiek ucieleśnia się w uśmiech? zatem- uśmiech spod powiek? ktoś jest tak zdeformowany że ma wargi zrośnięte z okiem?
- można powiedzieć że coś się ucieleśniło w uśmiech? jest on gestem, grymasem wykonanym częścią ciała ale nie jej częścią jak np wspomniana warga :)
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Tak sobie poczytuje Twoje ostatnie wiersze i odnoszę wrażenie, że Pier Dułka pogubił gdzieś pazurki. Dla odświeżenia poczytałam wiersze Twoje z pierwszych stron Ogrodu. By się upewnić. No ładne jest to Twoje obecne pisanie, jak zwykle rytmicznie bez zarzutu, liryczne, tkliwe takie, lekkostrawne jak pomidorowa z kluskami. Bez pieprzu i innych przypraw. :)
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
- Leon Gutner
- Posty: 7899
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Już czytałem .
Po raz drugi odebrałem bardzo pozytywnie .
Z uszanowaniem L.G.
Po raz drugi odebrałem bardzo pozytywnie .
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: pn 01 gru, 2008
cóz.... kazdy szuka w poezji czegos innego zaleznie pewnie od nastroju, upływających lat i jeszcze kilku innych czynników.... nigdy nie miałem aspiracji by dogodzic każdemu wszak jeden zadowolony czytelnik wystarczy...
wszystko to nic a nic to właściwie wszystko
- biedronka basia
- Posty: 2459
- Rejestracja: śr 13 lip, 2011
- Lokalizacja: Niemcy
Lubie takie... wiersze
Basia - biedronka
Wiersz jest świetny! Osobiście (ale to na marginesie) zdziwiło mnie, że tak pochlebnie o Twoim wierszu wypowiedziała się ta część zacnego grona, która w moim utworze ("W samo południe") broniła uparcie "krytyki" czegoś, co Pan T. Kowalczyk określił mianem "zaimkozy". Ale nie będę tego ciągnął, bo nie o mój utwór tutaj chodzi.
Swój wiersz pięknie otwierasz i zamykasz erotykiem, od którego odwracasz uwagę w jego "sporszej", wewnętrznej części (w rozwinięciu). Dobrym chwytem było zamienienie miejscami zaimków zwrotnych (odnoszących się do pierwszej i drugiej osoby liczby pojedynczej) w pierwszym i ostatnim wersie (sam bardzo chętnie z takich "przeplatanek" korzystam). Słowa "zachować" i "pozostać" są pokrewne znaczeniowo; tu "zachować" odnosi się do drugiej os. l. poj, "pozostać" odnosi się do pierwszej: więc "ten sam" w przybliżeniu wyraz, w każdym z wersów "otrzymał" inną osobę, żeby się do niej odnosić ;-) Znać w Tobie talent i spryt literacki
Swój wiersz pięknie otwierasz i zamykasz erotykiem, od którego odwracasz uwagę w jego "sporszej", wewnętrznej części (w rozwinięciu). Dobrym chwytem było zamienienie miejscami zaimków zwrotnych (odnoszących się do pierwszej i drugiej osoby liczby pojedynczej) w pierwszym i ostatnim wersie (sam bardzo chętnie z takich "przeplatanek" korzystam). Słowa "zachować" i "pozostać" są pokrewne znaczeniowo; tu "zachować" odnosi się do drugiej os. l. poj, "pozostać" odnosi się do pierwszej: więc "ten sam" w przybliżeniu wyraz, w każdym z wersów "otrzymał" inną osobę, żeby się do niej odnosić ;-) Znać w Tobie talent i spryt literacki