Poczytaj mi, mamo

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Latima
Posty: 3442
Rejestracja: śr 14 lip, 2010

Post autor: Latima »

Dedykuję Basi Kowalskiej, pedagogowi pracującemu z dziećmi, które poznały przemoc zamiast miłości.

Poczytaj mi, mamo

Pryszczata Anna złapała frajera,
pęcherzyk ogromnieje w balon
przywiązany do łożyska
nieznośnym ciężarem. Po drodze
uwolni kręgosłup.
W oknie
złożona jedna szalona noc.
Książeczka o słoniu supłającym węzeł na trąbie
rozrzuca kartki na ulicy.

Między godziną siedemnastą
a dwudziestą
azymut Joanny traci orientację,
gdy biegnie
od kuchni do łazienki
z bajką czytaną w pośpiechu.
Żarłoczny zwierz zwisa
nad pustym talerzem.
Stary niedźwiedź mocno śpi,
My się go boimy,
Więc go nie zbudzimy.

Krasnoludki umkną,
nie poznając
zakończenia dochodzącego
zza szklanych drzwi.

Poczytaj mi, mamo

Ta baśń pięknieje każdego dnia
dla tłumów
przelewających się
po zamkowych korytarzach
zakończonych skrytką
na dzieciństwo.
Biegun zimna zamienia w sople
małe pragnienie.
Kaj odda ciało czułemu gestowi,
za którym noc
z czarnymi skrzydłami.

Na nic wołanie rudowłosej
obok przydrożnej kapliczki.
Matkę zabiera czas i uroda,
umykające niczym zając
z niepoznanej historii o Alicji.
Dziadek do orzechów
szczerzy niebezpiecznie kły.
Uciekaj, uciekaj, chociaż nie masz na imię
Ryfka, to była zupełnie inna bajka.
Twoja pozwoli rozluźnić uda
rozgniatane przez mężczyznę
z papierosem w zębach.

Poczytaj mi, mamo

Jest taki dom w lesie,
na ścianach kołyszą się obrazki
rozwieszone niewprawną ręką
wycinającą ilustracje
z zaczytanej książki.
Tam idź.
Ostatnio zmieniony czw 10 paź, 2013 przez Latima, łącznie zmieniany 2 razy.
Maria
Posty: 7795
Rejestracja: ndz 05 wrz, 2010

Post autor: Maria »

Jest tu ładunek emocjonalny, jest nawet o Marii; i chociaż jest już po 20-tej, to nie mogę rozszyfrować tu o co chodzi z tym azymutem. Co mają dzieci do niej i ona do dzieci?
A to "ucieka, uciekaj" jest mi nawet znajome.
Natomiast ostatni wers - ?????? Kto tam ma iść? :?: :!:
Latima
Posty: 3442
Rejestracja: śr 14 lip, 2010

Post autor: Latima »

Mario, żeby to imię się nijak nie kojarzyło zmienię na inne. Azymut to taki kąt wg którego marynarze wyznaczają trasę i ten kąt zawarty między kuchnią a łazienką , jak człowiek, traci orientację. To uciekaj , uciekaj , Ryfka - z Ballad i romansów W. Broniewskiego. Żydowskie dziecko zostaje wraz z Jezusem rozstrzelone, tutaj nastąpi inne "morderstwo".A kto tam ma iść? no, tego nie podpowiem, trudno, La
ps/ ta Maria była z baśni - O sierotce Marysi i krasnoludkach
Ostatnio zmieniony czw 10 paź, 2013 przez Latima, łącznie zmieniany 3 razy.
Basia
Posty: 593
Rejestracja: pt 18 mar, 2011

Post autor: Basia »

Latimo, bardzo dziękuję za ten wiersz, czytam już kolejny raz i ciągle z tymi samymi emocjami... Bardzo trafnie ujełaś problem, który boli mnie każdego dnia...bo nie ma nic gorszego niż widok dzieci skrzywdzonych. Temat trudny, nie każdy zrozumie. Serdeczności :* Z wyrazami szacunku Basia :) :rozyczka:
Latima
Posty: 3442
Rejestracja: śr 14 lip, 2010

Post autor: Latima »

Inspiracją do napisania była rozmowa z Tobą, Basiu,więc to ja dziękuję. Obie wiemy, jak trudno bez patosu pisać o takich sprawach, jeszcze raz dziękuję, La :rozyczka:
Hexe
Posty: 1170
Rejestracja: pn 05 sie, 2013

Post autor: Hexe »

Bardzo mi się podoba Twój wiersz (esencja z bajek) jakże realny w życiu .
Pięknie :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:
Awatar użytkownika
Gloinnen
Posty: 3650
Rejestracja: śr 09 lut, 2011
Lokalizacja: Lothlórien

Post autor: Gloinnen »

Ja bym jednak mimo wszystko jeszcze odcedziła.
:rozyczka:
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol