pierwszy oddech
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- pierwszy oddech
- koło fortuny zatrzymane
kto jak i gdzie
w zapachach chanel
albo brzęku much
rękę wyciągniętą ku chwale brylantu
zauważą
sięgająca po kromkę chleba
niewidzialna
Ostatnio zmieniony ndz 07 lip, 2013 przez Abi, łącznie zmieniany 1 raz.
Obie ręce - ta wyciągnięta ku chwale brylantu i ta sięgająca po kromkę chleba - drżą. Wszak nie są pewne, czy uda im się zaspokoić moją ambicję, abym nadal kręcił kołem. Niech nikt nie wchodzi do mojej klatki. Żadnemu z was nie uda się spojrzeć mi w oczy, ani tym bardziej odgadnąć moich zamiarów. Łatwo dokonaliście podziału ludzkości. Łatwo przyszło wam nadać mi imię. Zbyt łatwo. Dwoistość zbyt banalna nawet na wasze ziemskie rozumki.
A ja? Obracam w palcach złoty pieniądz. I przeraźliwie nudzę się.
Pozdrawiam - Tomek
A ja? Obracam w palcach złoty pieniądz. I przeraźliwie nudzę się.
Pozdrawiam - Tomek
Już na powitanie mówią, że czeka cię raj...że doświadczani mają go na bank, ale z góry wiadomo gdzie zatrzymało się to błędne koło skazując nijako na sukces lub na wegetację.
Serdeczności.....................................Ir
.........te achachy zapachowe mi przeszkadzają. Może po prostu aromatach.Abi pisze:w zapachach chanel
albo brzęku much
Serdeczności.....................................Ir
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril