Mitologia dłoni

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Korien
Posty: 431
Rejestracja: śr 28 paź, 2009

Post autor: Korien »

Mitologia dłoni


Rój wybudza się z dumą, czule dotyka rozpadającej się strony;
plecy zapięte przez świt szeregiem zimnych guzików
i ślimak czyjejś dłoni znoszący po policzku oślizgłe piekiełko.

W pościeli wysycha rozgwiazda na straszliwym kacu, po dwóch rosyjskich
bajkach jeszcze nam smutniej; nieznośny zapach w łazience - Ray Charles
daje czadu. Dlaczego dotąd nie zauważono dziwnej aktywności w trumnie,

za kotarą lub przy kaflowym piecu, gdzie na rzeczy wiecznie wspólny papieros,
dzielenie się ogniem? Na kacu kobieta jest wieżą kotów,

bajka całuje nas prosto w usta - wymiana miasteczek
nie zmieni nic w państwie, choć miło trzeźwieć w tych gruzach i pokrzywach,
za siedmioma rzekami, w zaognionym ustroju pod brudnym plastrem.
Latima
Posty: 3442
Rejestracja: śr 14 lip, 2010

Post autor: Latima »

Witaj, Panie K. Znam tekst, wracam, bo wiele nitek rozsnułeś, czepiam się jednej, może niewłaściwej, ale kto to wie, która prowadzi do otwarcia. Wybieram słowa - klucze
z puenty, bo bliskie mojemu myśleniu. Zetknięcie 2 rzeczywistości, tak bardzo się przenikające, niestety, w zaognionym ustroju pod brudnym plastrem. Nie napiszę , o czym myślę, to zostawiam sobie. Mitologia dłoni, La
ps/ nie skojarzyłam przy pisaniu swojego z Twoim tytułem, sam się ubzdurał.
Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 3887
Rejestracja: wt 01 mar, 2011
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Ewa Włodek »

dłoń - symbol władzy materialnej i duchowej, a także - ochrony. Zaś mitologia dłoni - to jakby zaprzeczenie tej symboliki. I w tym kontekście ślimak czyjejś dłoni znoszący po policzku oślizgłe piekiełko - doskonale konweniuje z tytułem. I kobieta na kacu jest wieżą kotów: kot - miedzy innymi symbol podstępności kobiet, zaś wieża - to albo Wieża Babel (pycha, ale i chaos) bądź wieża w Tarocie (ruina) - i tutaj - wszystko, co najgorsze w kobiecie i przez kobietę? Ja bym wiersz odczytywała jako refleksję nad relacjami męsko-damskimi, trudnymi, czasem wręcz paskudnymi, ale niemożliwymi do zerwania. Zaintrygował mnie, skłonił do myślenia. Miałam intelektualną frajdę, starając się wyłuskać sens. I może mi się udało, a może nadinterpretowałam.
Pozdrawiam serdecznie, Ewa
Niebo gwiaździste nade mną...
Immanuel Kant
Awatar użytkownika
maryla stelmach
Posty: 678
Rejestracja: śr 08 lut, 2012
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: maryla stelmach »

do zamyślenia. :rozyczka:
maryla stelmach
Awatar użytkownika
Korien
Posty: 431
Rejestracja: śr 28 paź, 2009

Post autor: Korien »

Dzięki wam za czytanie,
pozdrowienia!
ALUTKA
Posty: 1972
Rejestracja: pt 12 lis, 2010

Post autor: ALUTKA »

tytuł mnie odstraszył - sam tekst - nie
Pozdrowczyk
Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 1151
Rejestracja: czw 26 maja, 2011
Lokalizacja: zza rzeki

Post autor: anastazja »

Zadumałam się... Na kacu kobieta jest wieżą kotów, czyżby?
:-)
Czesława Mileszko
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

No to i można na wierszem czas spędzić, odczytując znaczenia, rozbierając skojarzenia...
To nie jest wiersz do przeczytania w tramwaju między przystankami.
Poziom, jak to u Kamila... :mrgreen:

Pozdrawiam.
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/