Wiersz toaletowy
Moderator: Tomasz Kowalczyk
poeta powinien mieć talent
z tym u mnie kiepsko
ale nadrabiam miną
czasem nawet wybucham
poeta powinien mieć w sobie
choć odrobinę szaleństwa
o tu mam w nadmiarze
a przy mojej autodestrukcji
fakt że jeszcze żyję
zakrawa na cud
( zaczynam wierzyć w wymyślnego
Boga a nawet wymyślonego boogiego )
poeta powinien przede wszystkim pisać
tu daję radę
należy nosić długopis
i być cierpliwym
co do papierów
pisałem już na skrawkach gazet
serwetkach a nawet na szarym
mając przy tym świadomość
że na ogół moje wiersze są do...
( tu każdy może dodać
swoje trzy grosze
a nawet cztery litery )
z tym u mnie kiepsko
ale nadrabiam miną
czasem nawet wybucham
poeta powinien mieć w sobie
choć odrobinę szaleństwa
o tu mam w nadmiarze
a przy mojej autodestrukcji
fakt że jeszcze żyję
zakrawa na cud
( zaczynam wierzyć w wymyślnego
Boga a nawet wymyślonego boogiego )
poeta powinien przede wszystkim pisać
tu daję radę
należy nosić długopis
i być cierpliwym
co do papierów
pisałem już na skrawkach gazet
serwetkach a nawet na szarym
mając przy tym świadomość
że na ogół moje wiersze są do...
( tu każdy może dodać
swoje trzy grosze
a nawet cztery litery )
outsider najmocniej czuje
że świat to boży spektakl
pomazany
że świat to boży spektakl
pomazany
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
O, cholera. Dobre!!! :piwo: <img>
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
[quote=""Boogie""]poeta powinien mieć talent[/quote]
[quote=""Boogie""]poeta powinien mieć w sobie
choć odrobinę szaleństwa
o tu mam w nadmiarze[/quote]
[quote=""Boogie""]mając przy tym świadomość[/quote]
Tyle razy powtórzonemu "Mieciowi" podziękujemy.
"o tu mam w nadmiarze" - "tego posiadam w nadmiarze"
"mając przy tym świadomość" - " dodatkowo ze świadomością"
Pozwoliłam sobie podrzucić takie drobne propozycje korekt.
Ale pointa - świetna!
Pozdrawiam,
:h:
Glo.
[quote=""Boogie""]poeta powinien mieć w sobie
choć odrobinę szaleństwa
o tu mam w nadmiarze[/quote]
[quote=""Boogie""]mając przy tym świadomość[/quote]
Tyle razy powtórzonemu "Mieciowi" podziękujemy.
"o tu mam w nadmiarze" - "tego posiadam w nadmiarze"
"mając przy tym świadomość" - " dodatkowo ze świadomością"
Pozwoliłam sobie podrzucić takie drobne propozycje korekt.
Ale pointa - świetna!
Pozdrawiam,
:h:
Glo.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
uważam że sztuka jest lepsza od techniki
ale warto uwagi Glo przyjąć
jak dla mnie i tak bomba <img>
ale warto uwagi Glo przyjąć
jak dla mnie i tak bomba <img>
Anarchia to stan umysłu a nie forma rządów.
świetny- <img>
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.
wiersz jest świetny, jak już wielu zdążyło zauważyć. :)
i jeszcze jedno: czyli to, co uwypukliła Glo
absolutnie nie wyrażam zgody na jakąkolwiek zmianę, i pod groźbą cofnięcia zdania o świetności tekstu jednoosobowo i bezdyskusyjnie zabraniam autorowi o nicku Boogie (czyli Tobie kolego Bogdanie ;) ) jakiegokolwiek w nim kombinowania. wiersz tu nam zaprezentowany stanowi integralną i nienaruszalną całość, wzbudza w nas (teraz sam się mianuje na przedstawiciela pewnej ilości czytelników) szczery podziw i zachwyt, oraz uzbraja w dobry humor. nie wspominając już nawet o tym, że w oku kręci się łza na wspomnienie dawnych lat kiedy to wyżej wzmiankowany papier stanowił bezcenne trofeum zawieszane na szyii zdobywców... ech...
to powiedziałem ja: voytek siedem dwa.
z poważaniem - howgh!
i jeszcze jedno: czyli to, co uwypukliła Glo
absolutnie nie wyrażam zgody na jakąkolwiek zmianę, i pod groźbą cofnięcia zdania o świetności tekstu jednoosobowo i bezdyskusyjnie zabraniam autorowi o nicku Boogie (czyli Tobie kolego Bogdanie ;) ) jakiegokolwiek w nim kombinowania. wiersz tu nam zaprezentowany stanowi integralną i nienaruszalną całość, wzbudza w nas (teraz sam się mianuje na przedstawiciela pewnej ilości czytelników) szczery podziw i zachwyt, oraz uzbraja w dobry humor. nie wspominając już nawet o tym, że w oku kręci się łza na wspomnienie dawnych lat kiedy to wyżej wzmiankowany papier stanowił bezcenne trofeum zawieszane na szyii zdobywców... ech...
to powiedziałem ja: voytek siedem dwa.
z poważaniem - howgh!
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Tym razem mam niedosyt słownych gier, do których przyzwyczaiłeś. Wiersz brzmi jak autoopowiastka kumplowi przy piwie; poezji w niej mało jak dla kapryśnej emde.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde