wino w wodę

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

Awatar użytkownika
lichota
Posty: 403
Rejestracja: pn 21 gru, 2009
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka

Post autor: lichota »

to nieprawda że cisza dzwoni
cisza nawet nie esemesuje
nie dotyka kopert zamyka okna
i potyka się na progu

jest jak szmaciany fetysz
z którego wywietrzał ślad włosów
jak nierozłupany orzech
gdy nie wie skąd przychodzi
i jak ostatnie słowo modlitwy
gdy zapada na zawsze

przytulona w tańcu
do jesiennych strachów na wróble
strąca ze słomianych rąk resztki zachłanności
nuci coś o zrozumieniu

kiedy zmarznie od stóp do wspomnienia
siada na brzegu talerza i kapie do rosołu
szuka swoich korzeni w starych listach
odczynia cuda
Poeta zawsze ma dotkliwy bagaż, dźwiga ze sobą parszywie nieporęczne koło albo pal. Gdy zapierdala z obłą walizeczką, to mu nie wierzę i w związku z tym nie interesuje mnie, jakie nic ma w środku.

/Roman Honet/
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Przyboś kiedyś powiedział/napisał, że to, co odróżnia dobry wiersz od złego, to międzysłowie, czyli co niewypowiedziane, ukryte między, napięcie, emocje przeczute lecz niewerbalne. To właśnie dotarło do mnie. I dlatego uważam ten wiersz za bardzo dobry.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Awatar użytkownika
lichota
Posty: 403
Rejestracja: pn 21 gru, 2009
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka

Post autor: lichota »

Dziękuję, Mariolu, miło mi. Próbuję (z trudem) dystansować się do tego, co czuję i przeżywam. Być może odbija się to również na tym, co piszę. Cieszę się, że tak odebrałaś.
Pozdrawiam.
Andrzej.
Poeta zawsze ma dotkliwy bagaż, dźwiga ze sobą parszywie nieporęczne koło albo pal. Gdy zapierdala z obłą walizeczką, to mu nie wierzę i w związku z tym nie interesuje mnie, jakie nic ma w środku.

/Roman Honet/
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Kogo nie boli, ten nie pisze wierszy, bo i po co...
Pozdrawiam i ja.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Awatar użytkownika
lichota
Posty: 403
Rejestracja: pn 21 gru, 2009
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka

Post autor: lichota »

Kogo nie boli, ten nie pisze wierszy, bo i po co...
To prawda, sprawdzająca się zależność. Piszę teraz bardzo mało <img> .
Poeta zawsze ma dotkliwy bagaż, dźwiga ze sobą parszywie nieporęczne koło albo pal. Gdy zapierdala z obłą walizeczką, to mu nie wierzę i w związku z tym nie interesuje mnie, jakie nic ma w środku.

/Roman Honet/
Awatar użytkownika
@psik
Posty: 832
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: @psik »

uważam że to bardzo dobry wiersz - wiem wiem powtarzam się po emde

pozdrófko
Anarchia to stan umysłu a nie forma rządów.
Awatar użytkownika
lichota
Posty: 403
Rejestracja: pn 21 gru, 2009
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka

Post autor: lichota »

Nie szkodzi, że powtarzasz, @psik. Naprawdę <img>
Bardzo dziękuję, pozdrawiam).
Poeta zawsze ma dotkliwy bagaż, dźwiga ze sobą parszywie nieporęczne koło albo pal. Gdy zapierdala z obłą walizeczką, to mu nie wierzę i w związku z tym nie interesuje mnie, jakie nic ma w środku.

/Roman Honet/
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

No to co mam zrobić, żeby nie powtarzać?

Postawię browara ot, co :piwo:
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Awatar użytkownika
lichota
Posty: 403
Rejestracja: pn 21 gru, 2009
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka

Post autor: lichota »

A nawet browarów trzech, po jednym dla każdego z komentujących <img> . Z przyjemnością popatrzę, bo sam wolę... [size=99px]advocata[/size] :D [size=99px]ćśśś - moja niemęska, wstydliwa - choć słodka - tajemnica[/size]
Dzięki, Janie. Serdeczności).
Poeta zawsze ma dotkliwy bagaż, dźwiga ze sobą parszywie nieporęczne koło albo pal. Gdy zapierdala z obłą walizeczką, to mu nie wierzę i w związku z tym nie interesuje mnie, jakie nic ma w środku.

/Roman Honet/
Awatar użytkownika
Gloinnen
Posty: 3650
Rejestracja: śr 09 lut, 2011
Lokalizacja: Lothlórien

Post autor: Gloinnen »

Wiersz rzeczywiście bardzo bogaty w treść, skojarzenia, pełen wewnętrznego niepokoju, w każdym wersie wyczuwa się emocjonalne napięcie. Bardzo niebanalne obrazowanie, które do mnie przemawia.

Odważę się jednak napisać (narażając się wszystkim straszliwie) małą uwagę odnośnie drugiej strofy.
Osobiście nie lubię, gdy w wierszu monotonnie powtarzają się analogiczne konstrukcje gramatyczne. Wiem, że anafora jest jednym ze środków poetyckich, lecz ciekawiej (moim zdaniem) byłoby, gdyby składnia została bardziej urozmaicona.

[quote=""lichota""]jest jak szmaciany fetysz
z którego wywietrzał ślad włosów
jak nierozłupany orzech
gdy nie wie skąd przychodzi
i jak ostatnie słowo modlitwy
gdy zapada na zawsze[/quote]

"jest jak szmaciany fetysz
z którego wywietrzał ślad włosów
nie wie skąd przychodzi
niby nierozłupany orzech
ostatnim słowem modlitwy
zapada na zawsze"

Pozwoliłam sobie na ingerencję w tekst - ale to tylko propozycja, moje osobiste widzimisię.

Pozdrawiam,
:kwiat: <img>

Glo.

Dodano 26 Wrz 2011, 13:02:

[quote=""lichota""]wolę... advocata[/quote]

:advocat:

Witaj w klubie.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
alos
Posty: 851
Rejestracja: śr 09 cze, 2010

Post autor: alos »

cisza dzwoni
tylko nikomu się nie chce odebrac

warto było przeczytac:)
Awatar użytkownika
lichota
Posty: 403
Rejestracja: pn 21 gru, 2009
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka

Post autor: lichota »

Pozwoliłam sobie na ingerencję w tekst
I właśnie o to chodzi (powinno chodzić) na forach poetyckich. Przecież to podręczne, domowe warsztaty, dobrodziejstwo łączności wirtualnej. Z zainteresowaniem wczytałem się w Twoją propozycję, mam jednak problem z podziałem zwrotki na myśli. W mojej wersji każdemu z trzech dystychów przyporządkowana była jedna kwestia. U Ciebie jakoś mi to nie wychodzi, brzmi chyba trochę mniej spójnie. Absolutnie nie twierdzę, że nie masz racji, proponując tę poprawkę. Po prostu im wiersz starszy (ten ma ok. pół roku), tym trudniej o obiektywne spojrzenie.

Jestem Ci wdzięczny, Gloinnen, za tę wnikliwą, merytoryczną analizę.
Pozdrawiam).
*******************************
cisza dzwoni
tylko nikomu się nie chce odebrac
Bo małomówna ona jakaś <img>
Piękne dzięki, Alos. Pozdrawiam)
Poeta zawsze ma dotkliwy bagaż, dźwiga ze sobą parszywie nieporęczne koło albo pal. Gdy zapierdala z obłą walizeczką, to mu nie wierzę i w związku z tym nie interesuje mnie, jakie nic ma w środku.

/Roman Honet/
Awatar użytkownika
Gloinnen
Posty: 3650
Rejestracja: śr 09 lut, 2011
Lokalizacja: Lothlórien

Post autor: Gloinnen »

Domyślam się, o co chodzi z tym brakiem spójności.

W mojej wersji zaproponowałam grę przerzutniami, co faktycznie wprowadza większą płynność przy przechodzeniu od jednej myśli, do drugiej.

Nie jest to jednak wersja narzucona z góry. Ja taką poetykę po prostu lubię.

Pozdrawiam,
:kwiat: <img>

Glo.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

[quote=""lichota""] . Z przyjemnością popatrzę, bo sam wolę... advocata[/quote]

Tak naprawdę to ja też. Zresztą wszelkie inne nalewki, lecz słodkie... :D
Piwem nie gardzę, ale pijam rzadko. :D
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Awatar użytkownika
lichota
Posty: 403
Rejestracja: pn 21 gru, 2009
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka

Post autor: lichota »

Tak, widzę i rozumiem zmiany, które proponujesz, Gloinnen, jednak w wierszu, którego przekaz jest raczej prosty i klarowny, ta zwrotka różniłaby się stopniem skomplikowania. Mówisz: większa płynność. Ja natomiast określiłbym to jako większą dowolność, bo teraz środkowym dwuwersem - choć nadal może funkcjonować samodzielnie - można próbować dookreślać dwa pierwsze, jak i dwa ostatnie wersy. Czy to dobrze? Naprawdę nie wiem. Kunktatorsko pozostanę chyba przy swojej wersji :kwiat: .

Pozdrawiam).
***************

Witaj w palestrze, Janie <img> .
Poeta zawsze ma dotkliwy bagaż, dźwiga ze sobą parszywie nieporęczne koło albo pal. Gdy zapierdala z obłą walizeczką, to mu nie wierzę i w związku z tym nie interesuje mnie, jakie nic ma w środku.

/Roman Honet/