Metamorfoza. Plastinarium.

[Gloinnen]

Miało być skończone dzieło,
zwykła kolej rzeczy. Spacer
czerwia od deski do deski.

Ale tym razem kości wzeszły granicą,
za którą rozpuszczały się tłuste lata.

Aceton i ultrafiolet zastąpiły wilgotną ziemię.

To, co ludzkie - nagle obce.
Zostało tylko tworzywo
wzdłuż imienia ku kształtom mięśni
przekaz powoli odklejał się od zapisu.

Jednak to możliwe: ponownie ułożyć na scenie
dramatis personae; podpisać
martwa natura. Życie uznaje się za
etap pośredni, między jednym a drugim modelunkiem.

Metamorfoza polega tylko
na zamianie ról.

____________________
Glo.

[meandra]

[quote=""Gloinnen""]A jednak to możliwe: ponownie ułożyć na scenie [/quote] zaczynamy od "a" ?

Bardzo smutny wiersz, ale dobry, cholernie nawet.

Pozdawiam <img>

[Gloinnen]

Dziękuję za pochylenie się nad wierszem.

"A" - rzeczywiście niepotrzebne. Już poszło się gonić.

Pozdrawiam,
:kwiat: <img>

Glo.

[Jan Stanisław Kiczor]

Mnie tam i z "A" się podobał, a cóż dopiero bez niego :D

:kwiat: <img>

[Tomasz Kowalczyk]

Pozostaje mi powtórzyć za Meandrą: Cholernie dobry wiersz. Czas powoli pomyśleć o tym, w jaki sposób przekazać Twoje myśli krytykom literackim i szerszej publiczności. Ale o tym już rozmawialiśmy.

Pozdrawiam

Tomek

[Boogie]

Co człowiek tworzy, metamorfozy . Bardzo na tak, pozdrawiam :kwiat: <img>

[Bożena]

dobry - mogę tylko powtórzyć [quote=""Tomasz Kowalczyk""]za Meandrą: Cholernie dobry wiersz[/quote] :kwiat: <img>
a temat straszny choć trzeba się będzie zmierzyć z nim <img>

[J.Trześniewski]

I ja się przyłączam do poprzedników. Dobry wiersz. <img>

[Maria]

Tak, to prawda, wiersz dobry, ale jak się w realu przydarzy, to już inaczej się patrzy
na takie momenty
Jednak to możliwe: ponownie ułożyć na scenie
dramatis personae; podpisać
martwa natura. Życie uznaje się za
etap pośredni, między jednym a drugim modelunkiem.
Ponownie - bardzo rzadko się układa, wg zasady ....2 razy do tej samej rzeki...

[skaranie boskie]

No i co małpa ma dopisać?
Co dzień przeżywa metamorfozy a jak trzeba je zauważyć to nie wie o co chodzi. Układanie na scenie, życie między układankami?
Trudny temat.
To jak z jazdą na rowerze, pod górkę męczy.
Pozostanę przy opinii mądrzejszych i powiem, że cholernie...
Itd.

Pozdrawiam :kwiat:

[Gloinnen]

Janie - dziękuję. :34r: :kwiat:

Boogie - gdy człowiek próbuje postawić się ponad wszystkim... Aż strach pytać, co dalej...

Bożeno - dziękuję. Temat niepokojący, ale mnie ciągnie w mrok...

Jarku - :kwiat:

Mario, Skaranie - zainteresował was motyw układania... Von Hagens tworzył w Plastinarium całe instalacje, gdzie układał z wypreparowanych ciał kompletne sceny z życia wzięte (o ironio!) - np. akt kopulacji...

Wdzięczna jestem wszystkim za dowartościowanie.

<img>

Glo.